"O mnie się nie martw": Podwójny cios od ojczulka

Zdradzamy, że widzowie poznają Kaszubę seniora w finałowym, 13. odcinku drugiej serii "O mnie się nie martw" (emisja w piątek 5 czerwca o godz. 20.10 w TVP2). Niestety, nie będzie to szczęśliwy dzień dla Marcina Kaszuby. Powód? Ojczulek wystawi go na pośmiewisko! I to podwójnie!

W kancelarii Zarzyckiego (Andrzej Zieliński) wszyscy żyć będą tym, że wkrótce ich szef podzieli się władzą z... Kaszubą.

Marta (Katarzyna Ankudowicz) odkryje bowiem, że nazwisko Marcina znajduje się na nowej tabliczce, która ma zawisnąć na bramie. Podekscytowany niespodziewanym awansem młody prawnik kupi szampana, by świętować wielki sukces, ale gdy będzie chciał otworzyć butelkę, zobaczy swego ojca wychodzącego z gabinetu Zarzyckiego. Okaże się, że to on - mecenas Marek Kaszuba - został wspólnikiem Wiktora.

- Nie możesz mi po prostu pogratulować? - zapyta Marek syna, widząc w jego oczach ogromny zawód.

- Czego? Że kolejny raz zabawiłeś się moim kosztem? - usłyszy od Marcina.

Młody Kaszuba - chcąc ukryć wściekłość - wyjdzie z kancelarii trzasnąwszy drzwiami. Na zewnątrz niespodziewanie wpadnie na Magdę (Anna Terpiłowska), która przyjdzie, by powiedzieć ukochanemu, że zrezygnowała z reprezentowania Laskonia (Mikołaj Krawczyk), bo okazał się zwykłym naciągaczem i oszustem.

W pewnej chwili podejdzie do nich Marek Kaszuba, by - jak powie - przywitać się ze swoją byłą aplikantką. Magda na jego widok zdenerwuje się, a Marcin od razu zorientuje się, że jego dziewczynę i ojca musiało łączyć w przeszłości coś więcej niż tylko stosunki służbowe.

- Spałaś z nim? - zapyta, a reakcja Magdy będzie jednoznaczna. - Spałaś! Nie mam ci już nic do powiedzenia - powie, odwróci się na pięcie i odejdzie.

Aby ukoić rozkołatane nerwy, spotka się z Igą.

- Wszystko będzie dobrze, Marcin. Wszystko będzie dobrze... - powie mu Małecka, przyciągnie do siebie, obejmie i mocno przytuli.