"O mnie się nie martw": Krzysiek zostanie aresztowany za usiłowanie gwałtu!
Tego się nikt nie spodziewał! Jedna z kobiet, która korzystała z usług oferowanych przez firmę Krzyśka (Paweł Domagała), oskarży Małeckiego o próbę gwałtu i naśle na niego policję...
W finałowym odcinku 4. serii "O mnie się nie martw" (emisja w TVP2 w piątek 3 czerwca o godzinie 20.40) Krzysztof wpadnie w ogromne tarapaty z powodu jednej ze swoich klientek. Kobieta, u której pracował, oskarży go o usiłowanie gwałtu.
Tego dnia Małecki od rana będzie bardzo zajęty organizacją imprezy-niespodzianki dla pani Irenki (Hanna Śleszyńska).
Zaprosi do swojej sąsiadki Igę (Joanna Kulig) i Marcina (Stefan Pawłowski), Wojtka (Wojciech Solarz) i Martę (Katarzyna Ankudowicz).
Trochę się zdenerwuje, kiedy Marta zapyta go o to, jakim budżetem dysponuje i czy zamówił catering...
- W moim świecie catering to jedzenie, a budżet to składka. 25 złotych od osoby - wytłumaczy dziewczynie.
Niestety, Wojtek wysłany do pani Ireny z misją wyciągnięcia jej z domu, by Krzysiek mógł w czasie jej nieobecności dopiąć imprezę-niespodziankę na ostatni guzik, nie zdoła przekonać kobiety do opuszczenia mieszkania. Pani Irena wymiga się migreną i stwierdzi, że zamierza cały wieczór spędzić w łóżku.
Kilka godzin później zwabi do siebie podstępem martwiących się jej rzekomo bardzo złym samopoczuciem Krzyśka, Igę, Marcina, Wojtka i Martę. Powita ich... szampanem.
- Za pani sukces! - krzyknie Iga, wznosząc do góry kieliszek.
- A ja wypiję za moich przyjaciół, którzy gotowi są rzucić wszystko i ruszyć mi z pomocą - powie Irena.
W pewnym momencie uczestnicy imprezy usłyszą pukanie do drzwi, a po chwili zobaczą trzech policjantów.
- Szukamy pana Małeckiego - poinformuje gości pani Ireny jeden z funkcjonariuszy.
- Ja jestem... - zgłosi się Krzysiek.
- Czy przyjął pan zlecenie od pani Patrycji Kozłowskiej? - zapyta policjant, a gdy Małecki potwierdzi, powie:
- Pani Kozłowska oskarżyła pana o usiłowanie gwałtu.
Małecki zostanie zakuty w kajdanki i wyprowadzony z mieszkania Ireny! Marcin zdąży tylko krzyknąć, by nie odpowiadał na żadne pytania...
Czy Krzysiek trafi za kratki?