"O mnie się nie martw": Joanna Kulig nie spędzi Wielkanocy w rodzinnej Muszynce
Joanna Kulig, czyli Iga Małecka z "O mnie się nie martw", stara się każde święta spędzić w Muszynce - malutkiej miejscowości położonej w powiecie nowosądeckim, z której pochodzi. W tym roku jednak aktorka nie odwiedzi w Wielkanoc rodzinnych stron...
- Zdecydowaliśmy razem z mężem, że Wielkanoc spędzimy u jego rodziców w Krakowie - powiedziała Joanna Kulig w rozmowie z "Gazetą Krakowską", dodając, że nie znaczy to, iż myślami nie będzie w ukochanej przez nią Muszynce, gdzie wszyscy ją znają i są z niej dumni.
- Na pewno będę myślała, co się dzieje w Muszynce, jak ludzie idą w niedzielę do kościoła i głośno śpiewają, jak kawalerowie malują pannom okna. Ta uważana jest za najładniejszą, która ma najbardziej pomalowane... Myśmy z siostrami nieraz nie mogły się ich domyć - mówi serialowa Iga z "O mnie się nie martw".
Joanna Kulig doskonale pamięta, że zanim opuściła rodzinną miejscowość, co roku musiała suszyć głowę po wielkanocnym śmigusie-dyngusie.
- Śmigus-dyngus... Te wiadra wody wylewane na dziewczyny, które niby nie chcą, wzbraniają się, ale i tak każda na to czeka - śmieje się na wspomnienie lanych poniedziałków w Muszynce.
Kiedy Joanna mieszkała jeszcze w rodzinnym domu, Wielką Niedzielę zawsze spędzała w gronie najbliższych, za to w świąteczny poniedziałek...
- Był zwyczaj palenia ognisk i spotykania się wieczorem z sąsiadami, przyjaciółmi - opowiadała w wywiadzie.
W tym roku Joanna Kulig spędzi Wielkanoc w Krakowie - mieście, do którego ma wielki sentyment, drugim po Muszynce miejscu, które - jak twierdzi - ją ukształtowało. Tu przecież studiowała aktorstwo, tu grała w Teatrze Starym, tu wreszcie poznała swego męża Macieja Bochniaka.
- Mieszkałam w Krakowie 11 lat! - mówi, dodając, że czasem tęskni za tym miastem bardziej niż za Muszynką.