"O mnie się nie martw": Gwałt, którego... nie było?

W 11. odcinku 2. serii "O mnie się nie martw" okaże się, że pani Irena wcale nie jest taka święta, za jaką chciałaby uchodzić. Samotność nieźle dała się jej we znaki, więc kiedy przyjęła pod swój dach Krzysztofa, nagle przypomniała sobie, że jest... kobietą! I to kobietą mającą jeszcze mężczyźnie naprawdę wiele do zaoferowania.

Do rzekomej próby gwałtu na Krzyśku dojdzie w nocy. Irena, dręczona przez koszmary, zacznie krzyczeć głośno przez sen, a jej lokator - jak na dżentelmena przystało - zerwie się z łóżka i pobiegnie pomóc swej gospodyni. Irena obudzi się przerażona i mocno przytuli Krzysztofa, prosząc, by ją... ogrzał. Małecki, nie wiedząc, jak zareagować na niespodziewane zaloty, będzie chciał wyrwać się z uścisku, co spowoduje, że Irena z jeszcze większą siłą do niego przywrze. Jej usta powędrują w stronę ust Krzyśka, a ręka w stronę jego pośladków.

- Już chyba oboje do tego dojrzeliśmy - usłyszy Małecki, po czym energicznym ruchem odepchnie natarczywą kobietę i po prostu ucieknie z mieszkania, by schronić się u Igi.  

Była żona nie uwierzy, gdy usłyszy, że Irena próbowała zaciągnąć go do łóżka i nie będzie chciała go wpuścić. Krzysztof jednak za żadne skarby świata nie zdecyduje się na powrót do wynajmowanego pokoju. Jak spędzi resztę nocy? Zdradzamy, że narobi sobie strasznych kłopotów błąkając się jak w amoku po okolicy...

Na szczęście przyjaciele - Jacek (Dawid Zawadzki) i Wojtek (Wojciech Solarz) - którzy uwierzą w jego opowieści o niecnych zamiarach pani Ireny, postanowią mu pomóc i odbędą z niedoszłą gwałcicielką poważną rozmowę. Jak Irena wytłumaczy kolegom Krzyśka swe zachowanie? Czy Jacek i Wojtek zrozumieją jej prawdziwe zamiary? Czy Małecki da się przekonać do powrotu do mieszkania?

Na 11. odcinek 2. serii "O mnie się nie martw" TVP2 zaprasza w piątek 22 maja o godzinie 20.10.