Dziewczyna gangstera
Aktorska kariera tancerki Edyty Herbuś rozwija się z prędkością światła. Tym razem zobaczymy ją w serialu kryminalnym TVP 2 "Nowa".
W swoim dorobku 29-letnia celebrytka ma już role w serialach: "Na Wspólnej", "Samo Życie", "Plebania", "Kryminalni", "Świat według Kiepskich" i "Tylko miłość". W czwartek 15 kwietnia pojawi się w 6. odcinku "Nowej". Wcieli się w wyjątkowo zagadkową postać. Zagra Martynę, piękną i atrakcyjną narzeczoną Mariusza. Mężczyzna zostanie posądzony o dokonanie podwójnego zabójstwa.
- W końcu i Martyna będzie podejrzana - zdradza Edyta Herbuś.
- Rozwiązanie tej zagadki okaże się niezwykle zaskakujące. Żeby jednak nie psuć widzom przyjemności z oglądania odcinka, nie ujawnię, co i jak. W końcu to serial kryminalny!
Co najtrudniej przychodzi Edycie Herbuś na planie filmowym?
- Nie umiem płakać na zawołanie - twierdzi aktorka.
- Myślę, że wymaga to odcięcia się od rzeczywistości i pogrzebania w swoich emocjach. Na planie serialu jest to tym trudniejsze, że nie ma ku temu sprzyjających warunków.
- A co ze strzelaniem?
- Jako Martyna będę posługiwała się pistoletem. Oczywiście przeszłam krótki kurs, jak trzymać broń i jak się z nią obchodzić. Wszelkie środki bezpieczeństwa i ostrożności oczywiście zostały zachowane. Zanim wystrzeliłam na ujęciu, kilka razy spróbowałam to zrobić kierując lufę w powietrze we wskazane punkty. Muszę koniecznie dodać, że naboje użyte w scenach były ślepe.