"Nie z tego świata": Nowości z planu
Do premiery sezonu dziewiątego zostały dwa miesiące, ale ekipa "Supernaturalnych" nie próżnuje, czego dowodem jest najnowszy plakat promocyjny serii.
To będzie ważny rok w historii serialu. Po pierwsze, ze względu na planowany spin-off, którego pilotowy odcinek będzie zarazem odcinkiem dwudziestym serii dziewiątej. Ma on opowiadać o starciach potworów z ludźmi. Jego główni bohaterowie będą należeli do jednej, jak i do drugiej rasy, a historia skoncentruje się na ich relacjach rodzinnych.
Jeśli chodzi o "Nie z tego świata", twórca serii, Jeremy Carver, obiecuje, że tym razem akcja skupi się bardziej na bohaterach, także tych drugoplanowych. "Zdecydowanie uwypuklimy te postaci, które do tej pory pozostawały w cieniu" - powiedział Carver w rozmowie z HuffPost TV. "Będzie dużo więcej wątków pobocznych, a ponadto wykorzystamy do maksimum sytuacje, w których znajdą się nasi ulubieni bohaterowie" - dodał producent.
Carver przyznał także, że decyzje podjęte przez bohaterów w końcówce poprzedniej serii teraz zaczną się mścić. Dotyczy to zarówno braci Winchester jak i anioła Castiela. "Ich wcześniejsze decyzje pociągną za sobą kolejne, jeszcze bardziej rozpaczliwe i tragiczne w skutkach, co koniec końców odbije się na osobistych relacjach pomiędzy braćmi".
Produkcja spin-offu wcale nie oznacza, że "Nie z tego świata" zbliża się ku końcowi. Szef stacji CW, Mark Pedowitz, kategorycznie zaprzeczył jakimkolwiek pogłoskom na ten temat. "Chciałbym, aby "Nie z tego świata" było na antenie do momentu, aż scenarzystom wyczerpią się pomysły na ciekawe historie". Dodał także, że jeśli fani nadal będą zadowoleni, a statystyki oglądalności nie spadną, produkcja kolejnych serii nie jest zagrożona.