"Nie rób scen": Olga zostanie się grubaską?
W 7. odcinku nie lada gratka. Na planie gościmy Piotra Głowackiego w roli nowego chłopaka Olgi (Aleksandra Popławska) i Jacka Braciak, który jako profesor Czerwiński postara się pomóc w problemach z dziećmi Ewie i Krzysztofowi (Monika Mariotti i Andrzej Konopka). Co poza tym?
Rafał w czasie kąpieli córeczki zauważa, że Lilka dotyka się i jest tym faktem przerażony. Anka nie wierzy Rafałowi. Nakrywa Lilkę dotykającą się w intymnych miejscach. Koleżanki radzą jej aby nie okazywała uczuć Rafałowi, kiedy w pobliżu jest Lilka. Anka ma nadzieję, że tak pozbędzie się kłopotu z Lilką. Kłopot powraca jednak w dniu przedstawienia szkolnego, w czasie występu córeczki na scenie.
Karolina i Staś dzieciaki Ewy sprawiają coraz większe kłopoty w domu. Ewa nie może znieść ich kłótni dlatego wraz z mężem udają się ze swoimi problemami rodzicielskimi do popularnego psychoterapeuty profesora Czerwińskiego. Profesor radzi im aby zachowywać się bardziej stanowczo i konsekwentnie w stosunku do dzieci. Ewa i Krzysztof biorą sobie do serca rady profesora. Pewnego dnia zostawiają więc kłócące się dzieci na skrzyżowaniu, a sami odjeżdżają samochodem. Cała sytuacja kończy się nieprzyjemnymi doświadczeniami z ... policją.
Olga spotyka się z Piotrem, który rozpieszcza jej podniebienie. Umawiają się głównie w restauracjach. Mężczyźnie zależy na tym aby Olga przytyła. Olga z przejedzenia trafia do szpitala i orientuje się, że jej sylwetka jest daleko od ideału Piotra, który to lubi bardzo pulchne kobiety.