Założyciel Netflixa pomaga Ukrainie
Gwiazdy i osoby prywatne z całego świata potępiają rosyjskie działania wojenne w Ukrainie. Coraz więcej firm wycofuje się z Rosji oraz Białorusi. Krótko po tym jak Netflix wstrzymał produkcję wszystkich rosyjskich projektów, jego założyciel Reed Hastings poinformował, że wspomoże organizację wspierającą mieszkańców Ukrainy.
Platforma streamingowi Netflix wstrzymała realizację wszystkich rosyjskich projektów oraz zrezygnowała z nabywania praw do rosyjskich produkcji w ramach reakcji na inwazję Rosji na Ukrainę - dowiedział się we wtorek portal tygodnika "Variety". Oznacza to, że nie powstaną na razie cztery oryginalne produkcje Netfliksa, które były w przygotowaniu - w tym serial kryminalny Darii Żuk, pierwszy tego typu projekt platformy realizowany w Rosji. Pracownik Netfliksa wyznał anonimowo w rozmowie z "Variety", że firma zdecydowała się na ten krok "po ocenie obecnych wydarzeń".
Netflix wstrzymuje realizację wszystkich projektów w Rosji
Netflix nie zamierza nadawać rosyjskich kanałów
Reed Hastings, współzałożyciel i właściciel Netflixa, przekazał milion dolarów dla organizacji niosącej pomoc w Ukrainie. O swojej decyzji poinformował na Twitterze. Przy okazji wspomniał reżysera Evgeny Afineevsky'ego, który odpowiedzialny jest za film dokumentalny "Winter on Fire: Ukraine’s Fight for Freedom". Nominowany do Oscara film można zobaczyć na Netflixie.