Netflix: Seriale
Ocena
serialu
7,6
Dobry
Ocen: 702
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

To największa polska produkcja Netfliksa. W obsadzie plejada gwiazd

Magdalena Różczka, Michał Żurawski, Konrad Eleryk, Michalina Łabacz, Borys Szyc, Tomasz Schuchardt, Justyna Wasilewska, Andrzej Konopka, Jacek Koman, Magdalena Zawadzka oraz Jan Englert znaleźli się w obsadzie serialu "Heweliusz". Nowa produkcja Netflixa pojawi się w przyszłym roku.

Plejada najzdolniejszych aktorów w polskim świecie filmowym i ulubieńców widowni dołącza do obsady serialu "Heweliusz" - najnowszej superprodukcji Netfliksa, do której trwają zdjęcia. 

W pięcioodcinkowym dramacie katastroficznym, inspirowanym historią zatonięcia promu Jan Heweliusz, do którego doszło 14 stycznia 1993 roku na Morzu Bałtyckim, wystąpią również: Jacek Beler, Dariusz Chojnacki, Anna Dereszowska, Sylwia Gola, Mia Goti, Mateusz Górski, Marcin Januszkiewicz, Dominika Kluźniak, Bartłomiej Kotschedoff, Mirosław Kropielnicki, Joachim Lamża, Łukasz Lewandowski, Piotr Łukaszczyk, Katharina Nesytowa, Magda Osińska, Michał Pawlik, Piotr Rogucki, Mirosław Zbrojewicz.

Reklama

"Hewelisz": O czym opowie serial Netfliksa?

"Heweliusz" to największa i najbardziej skomplikowana pod kątem realizacyjnym produkcja serialowa w Polsce w ciągu ostatnich lat. Twórcy serialu łącznie spędzą na planie 106 dni zdjęciowych, a zdjęcia są realizowane między innymi na promie w porcie w Świnoujściu oraz na Morzu Bałtyckim, często w trudnych zimowych warunkach. Wodne sceny kaskaderskie zostaną nakręcone w Brukseli, w najnowocześniejszej hali filmowej ze specjalnie przygotowanym do takich zdjęć basenem. W serialu znajdzie się ponad 130 scen katastroficznych. Na ekranie zobaczymy ponad 120 postaci i aż 3000 statystów. Ekipa pracująca nad serialem liczy ponad 140 osób.

"'Heweliusz' to nie tylko serial o katastrofie, ale też o żałobie, stracie i walce z dysfunkcyjnym państwem o dobre imieę i godność tych, którzy zginęli. Mamy nadzieję, że oprócz skali oraz rozmachu produkcji, widzów zachwyci i poruszy olbrzymi potencjał dramaturgiczny i emocjonalny tej historii. Tym samym mamy także świadomość odpowiedzialności, jaka na nas spoczywa, dlatego naszym zadaniem jest przede wszystkim oddać sprawiedliwość wszystkim tym, których dotknęła ta tragedia" - mówi reżyser Jan Holoubek.

 

materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy