Netflix: Seriale
Ocena
serialu
7,5
Dobry
Ocen: 848
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Nie oderwiesz wzroku! Hit Netfliksa wbija w fotel od pierwszego odcinka

25 kwietnia w serwisie Netflix pojawił się drugi sezon koreańskiego serialu "Słaby bohater" ("Weak Hero Class 2"). Fani produkcji wyczekiwali kontynuacji od trzech lat i po pokonaniu wielu przeszkód w końcu udało się doprowadzić projekt do końca. Czego można spodziewać się po najnowszej odsłonie przeboju i czy udało jej się dorównać pierwszym odcinkom, które w 2022 roku podbiły serca publiczności?

"Słaby bohater": wielki powrót koreańskiego hitu. O czym opowiadał pierwszy sezon?

Głównym bohaterem serialu "Słaby bohater" ("Weak Hero Class 1") jest Yeon Si-eun (w tej roli Park Ji-hoon), uzdolniony, choć zamknięty w sobie uczeń pierwszej klasy liceum. Gdy decyduje się na stawienie czoła swoim szkolnym prześladowcom, nikt nie jest w stanie przewidzieć, jakie będą tego konsekwencje. Po jednej z konfrontacji jego życiu zaczyna grozić poważne niebezpieczeństwo. W międzyczasie na drodze chłopaka stają nowi przyjaciele, którzy decydują się pomóc mu w walce z wrogami. 

Premiera pierwszego sezonu produkcji, za którego realizację odpowiadają Yoo Soo-min, Kim Jin-seok oraz Park Dan-hee, odbyła się w 2022 roku, jednak dopiero z początkiem kwietnia tytuł trafił do streamingu w Polsce. Wcześniej można było go obejrzeć wyłącznie na zagranicznych stronach. Pojawienie się serialu w Polsce wywołało niemałe poruszenie i przyciągnęło przed ekran wielu nowych fanów. Nie powinno być to jednak zaskoczeniem; koreański hit angażuje emocjonalnie od pierwszej do ostatniej minuty i można odnaleźć w nim wiele motywów, które z pewnością zostaną docenione przez fanów głośnego w ostatnich miesiącach miniserialu "Dojrzewanie". 

Reklama

"Słaby bohater": gangsterzy w szkolnych mundurkach. Drugi sezon jest jeszcze mroczniejszy

Jeśli nie mieliście jeszcze okazji zobaczyć pierwszej odsłony serialu, odsyłam was na Netfliksa, by nadrobić zaległości! Przedstawione wydarzenia miały bowiem ogromny wpływ na akcję drugiego sezonu, więc w poniższym tekście trudno uniknąć nawiązań. 

Jeżeli jednak seans jest już za wami - przygotujcie się na porządną dawkę emocji i jeszcze mroczniejszą historię. 

Przygnębiające wydarzenia z końcówki pierwszego sezonu wyraźnie zmieniają głównego bohatera. Przypomnijmy, że po emocjonującej walce Ahn Su-ho (Choi Hyun-wook) zapada w śpiączkę. Si-eun mści się na osobach, które przyczyniły się do tragedii, w wyniku czego jest zmuszony do zmiany szkoły i zostaje uczniem Eunjang. Ambitny chłopak musi odnaleźć się w nowym środowisku, jednocześnie próbując poradzić sobie z olbrzymimi wyrzutami sumienia. Nie może wybaczyć sobie, że nie udało mu się uchronić najbliższego przyjaciela. 

W odcinkach drugiego sezonu tytułowy bohater z niewzruszonym wyrazem twarzy stawia czoła nowym wrogom i staje w obronie słabszych. Znanym już widzom, przeszywającym i smutnym wzrokiem wyprowadza z równowagi wszystkich szkolnych prześladowców. Jego postawa imponuje słabszym; Si-eun staje się inspiracją m.in. dla mniej odważnego kolegi, Seo Jun-tae (Choi Min-yeong), który pod wpływem rozmowy dochodzi do wniosku, że nie musi bezmyślnie godzić się ze swoim smutnym losem i wykonywać rozkazów silniejszych uczniów. 

Doświadczenia z przeszłości mocno zapisały się w psychice Si-euna. Jego charakter nabrał mrocznego rysu, co doprowadziło do tego, że bardziej niż dotychczas zdystansował się od rówieśników. Dręczące poczucie winy i bezsenność zmieniają bohatera, jednak niebezpowrotnie. Na jego drodze stają bowiem nowe osoby, które okazują mu zrozumienie, wsparcie i stopniowo topią jego zlodowaciałe serce. Wśród nich jest wspomniany już Jun-tae, Gotak (Lee Min-jae) oraz Baku (Ryeoun), który budzi szacunek wśród uczniów nie tylko Eunjang, ale również okolicznych szkół. Narodziny nowej przyjaźni między pozornie różnymi postaciami są jednym z najbardziej urokliwych wątków serialu. To jednak niejedyny element składający się na sukces młodzieżowej produkcji. Pierwszy sezon przyzwyczaił widzów do emocjonujących bójek i podobnie jest w przypadku kontynuacji. Zaskakująca choreografia walk i pomysłowe zastosowanie przez Si-euna długopisów, krzeseł i doniczek do pokonywania wrogów, nadal robi ogromne wrażenie. A w połączeniu z rytmiczną, elektryzującą muzyką całość staje się jeszcze bardziej wyrazista i przeszywająca. 

Znaczącą zmianą, jaka zaszła w serialu wraz z nową odsłoną, jest znikomy realizm opowieści. Podczas gdy wydarzenia z pierwszego sezonu w pewien sposób można byłoby odnieść do prawdziwego życia i mierzenia się z dyskryminacją w szkole, tak druga odsłona wydaje się oderwana od rzeczywistości. Przeciwnikami nie są już tylko silniejsi koledzy ze szkoły, ale uczniowskie gangi, zajmujące się niebezpiecznymi biznesami. A to wszystko tuż pod nosem dorosłych, którzy są w tej opowieści zobojętniali i całkowicie bezradni.

"Słaby bohater": drugi sezon już na Netfliksie. Warto zobaczyć?

Wraz z pierwszymi dźwiękami wykonywanego przez Meego utworu "Hero", który otwierał odcinki obu sezonów serialu, powróciły wszystkie ciepłe wspomnienia związane z produkcją. Intro, które również w wizualny sposób nawiązywało do pierwszej odsłony, wywołało prawdziwą nostalgię. Nawiązań do uwielbianej przez widzów pierwszej odsłony w samej fabule zdecydowanie nie brakuje. Si-eun często w myślach przenosi się do przeszłości, nie mogąc wydostać się z symbolicznego ringu, w którym Su-ho został pokonany. Kreacja i hipnotyzujący wzrok Parka Ji-hoona niezmiennie zachwyca i mimo skromnej ekspresji twarzy wyraża cały wachlarz emocji.  

Są jednak wątki, które pozostawiają z niedosytem. Akcja rozpoczyna się bardzo szybko, a spora ilość nowych bohaterów nie do końca pozwala na zgłębienie ich charakterów. O niektórych z nich chciałoby się dowiedzieć czegoś więcej, ponieważ mają spory potencjał fabularny. Historia zamyka się jednak w ośmiu naładowanych skrajnymi wrażeniami odcinkach, w których trudno złapać oddech. I choć moje serce zdecydowanie bardziej poruszyła opowieść z pierwszego sezonu, tak mroczny klimat, gęsta atmosfera i zjawiskowe zdjęcia nie pozostawiają obojętnym. To naprawdę mocny powrót, który elektryzuje i wciąga aż do ostatniej minuty. 

7/10

Zobacz też: Ten serial zachwyci fanów "Dojrzewania". Właśnie ogłoszono drugi sezon

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Netflix: Seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy