Największe serialowe zaskoczenie tego roku. Hit Netfliksa idzie po rekord
Miniserial "Dojrzewanie" stanie się najprawdopodobniej drugim najpopularniejszym serialem anglojęzycznym w historii Netfliksa. Produkcja, która zadebiutowała 13 marca, już za chwilę w rankingu prześcignie czwarty sezon "Stranger Things".
"Dojrzewanie", którego scenarzystami są Stephen Graham oraz Jack Thorne (odpowiedzialny również za wymienione wyżej "Toksyczne miasto"), przedstawia losy rodziny Millerów, której życie w jednej chwili zostało wywrócone do góry nogami. Kiedy policja aresztuje Jamiego (Owen Cooper), i oskarża o przerażający czyn, śledczy, rodzina oraz psycholog starają się dociec prawdy oraz odpowiedzieć na pytanie: dlaczego doszło do dramatycznych wydarzeń.
Jeszcze przed premierą "Dojrzewania" w reżyserii Philipa Barantiniego ("Punkt wrzenia") wiele uwagi poświęcono sposobowi nakręcenia miniserialu - każdy odcinek od początku do końca jest nakręcony jednym ujęciem, bez cięć montażowych. Cały czas podążamy więc za kamerą, a losy bohaterów obserwujemy tak, jakbyśmy znajdowali się w samym sercu akcji; zaraz obok najważniejszych postaci dramatu. Zabieg ten sprawia, że tempo wydarzeń jest bardzo szybkie, a fakt, że nie opuszczamy protagonistów ani przez chwilę, pozwala wczuć się w każdą z trudnych sytuacji, w jakiej zostali postawieni.
W serialu wystąpili Stephen Graham, Owen Cooper, Ashley Walters, Erin Doherty, Faye Marsay.
W ciągu 75 dni od premiery "Dojrzewanie" zanotowało ponad 140 mln wyświetleń. Jak zauważa serwis Deadline, serial powinien wyprzedzić w przyszłym tygodniu czwarty sezon "Stranger Things". W czasie 91 dni od premiery (czas, w którym Netflix zlicza oglądalność) ostatnia odsłona "Stranger..." zanotowała 140,7 mln wyświetleń. Na pierwszym miejscu rankingu najchętniej oglądalnych seriali anglojęzycznych utrzymuje się pierwsza seria "Wednesday" (252 mln wyświetleń).
Zobacz też: Jedna z tegorocznych niespodzianek. Serial Netfliksa może być hitem