Dziki, dziki Zachód. Western Netfliksa to urwany serial z imponującą obsadą
Z westernami nie do końca mi po drodze. Mogę się w nie zaangażować jednak z kilku powodów - interesującej historii, imponującej obsady, zabawy formą lub połączenia westernu z innym gatunkiem. Do dziś całym sercem uwielbiam kultowy już serial "Firefly”, czyli "kosmiczny western", który nadal cieszy się licznym gronem wiernych fanów. W przypadku “Odrzuconych” przyciąga już sama obsada. Nowy western Netfliksa to bowiem pojedynek Gillian Anderson i Leny Headey.
"Odrzuceni" to trzeci w ostatnich miesiącach western, jaki trafia na Netfliksa. Jeszcze w 2024 roku zadebiutowało australijskiej "Terytorium" - opowieść o rodzinie Lawsonów, pomiędzy członkami której wybucha epicka rywalizacja o ziemię i dziedzictwo. Na początku 2025 r. pojawiła się brutalna historia przedstawiająca początki Ameryki oraz dogłębna analiza zderzenia społeczności i ludzi walczących o prawo do ziemi, czyli miniserial "Świt Ameryki". Dzisiaj platforma powraca do tematu "dzikiego zachodu" w nowym serialu Kurta Suttera, twórcy "Synów Anarchii".
Western Netfliksa to historia dwóch rodzin, które zgodnie z ideą Objawionego Przeznaczenia, uważają, że ich prawem jest osiedlić się w Oregonie. Tytułowi “odrzuceni" to zróżnicowana grupa postaci, która żyje na obrzeżach społeczności; rodzina z wyboru, złożona z sierot, którą spaja Fiona Nolan (Lena Headey). Fiona jest postacią skomplikowaną, niejednoznaczną, tłumiącą w sobie złość i agresję. Kiedy jej najbliższym oraz terytorium zaczyna zagrać chciwość Constance Van Ness (Gillian Anderson), nie cofnie się przed niczym, aby ochronić rodzinę. Pierwsza działa pod wpływem emocji, druga - jest stonowana, przebiegła. Obie - nieugięte.
Constance Van Ness w zasadzie przewodzi Angel’s Ridge. Po śmierci męża pragnie rozwinąć rodzinny biznes i uratować miasteczko przed upadkiem. Jednak ogromna chęć wzięcia wszystkiego na swoje barki powoduje to, że Constance powoli zaczyna wpadać w obłęd. Doprowadza to do kolejnych decyzji, które będą miały ogromny wpływ na losy “odrzuconych" oraz mieszkańców Angel’s Ridge. A w tle: rodzinne konflikty i więzi, walka o terytorium, zakazana miłość, pytania o tożsamość, wielu bohaterów, z których każdy skrywa sekret oraz jedna czy dwie słabsze decyzje narracyjne.
Zobacz też: Nowy serial Netfliksa ma zadatki na hit. Za sterami wybitne nazwiska
"Odrzuceni" to pojedynek dwóch telewizyjnych ikon - Gillian Anderson ("Z Archiwum X") i Leny Headey ("Gra o tron") - dla których warto przez te pierwsze siedem odcinków przebrnąć. Western z imponującą obsadą i kobietami w rolach głównych to coś, co powinnam oglądać z przyjemnością. A odczucia mam mieszane.
Wydaje się, że pierwszy sezon to w zasadzie ustawienie figur na szachownicy - wszystkie wątki zdają się być poprowadzone bardzo szybko, aby zbudować kolejną, właściwą i szerszą historię. Sutter buduje swój obraz dzikiego zachodu (czasami używając słabszych wątków i narzędzi) i wydaje się, iż te pierwsze odcinki to jej zarys; czasami niezgrabny, wprowadzający pierwszy rozdział. Oprócz głównych bohaterek, których wspólne sceny zdecydowanie przyciągają uwagę widza, postacie drugoplanowe (mające dość spory potencjał) nikną w tej silącej się na wielowątkową opowieści.
Realizacyjnie trudno jest serialowi cokolwiek zarzucić. Widać rozmach, świetne zdjęcia, dbałość o szczegóły. W drugoplanowych rolach w "Odrzuconych" możemy zobaczyć aktorów znanych z "Synów Anarchii", na czele z Katey Sagal. Tylko, że tak, jak finałowa scena serialu, i całość zdaje się urwana, czasami wypełniona "zapychaczami".
Z jednej strony chciałabym, aby serial rozwinięto i stworzono z tego w drugim sezonie pełnoprawną historię; z drugiej - nie wiem, jak scenarzyści napisaliby wiarygodną oraz wciągającą historię po tym, co wydarzyło się w ostatnich minutach. Nie żałuję tych kilku godzin z serialem, bo Anderson i Headey "dowiozą" zawsze, ale Sutter kolejny raz (po serialu "Mayans M.C.") jakoś nie potrafi wykrzesać z siebie hitu na miarę "Synów Anarchii".
Zobacz też: Błyskotliwy thriller Netflikska powróci z drugim sezonem. Gwiazdy w obsadzie