Na Wspólnej
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 12984
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Wszystko przez Oksanę

Ewa Gawryluk ubolewa, że Ewę Hoffer, jej bohaterkę z "Na Wspólnej", spotykają w życiu same porażki. Gdyby mogła, wprowadziłaby do wątku tej postaci więcej kolorytu i radosnych momentów.

Ostatnio nastąpił rozłam w związku Ewy i Borysa (Oleg Sawkin).

- Wszystko przez częstą obecność Oksany (Magdalena Nieć) w życiu narzeczonego mojej bohaterki - zdradza Ewa Gawryluk.

- Łączy ich przecież nie tylko wspólne dziecko, z którym Orłow nie chce tracić kontaktu, ale także ciepłe wspomnienia. To wywoła wiele konfliktów.

Będą one narastały, aż… O tym, co będzie dalej, widzowie muszą przekonać się już sami.

Ponadto Ewa żyje ostatnio rehabilitacją Igora (Jakub Wesołowski), który dochodzi do siebie po operacji złamanego kręgosłupa.

Reklama

- Na szczęście syn dzięki samozaparciu będzie szybko wracał do zdrowia - zapowiada aktorka.

- Ale żeby nie było tak różowo, pojawią się u niego zawirowania w kwestiach sercowych.

Ewa Gawryluk przyznaje, że gdyby tylko miała wpływ na losy swojej bohaterki, wprowadziłaby parę zmian do jej wątku.

- Chciałabym, aby Ewa miała więcej powodów do radości - mówi.

- Przecież życie nie składa się wyłącznie z samych smutnych momentów! Co dałoby jej zadowolenie - sama nie wiem. Może powinna przestać być kobietą-bluszczem, a stać się silna, niezależna i sama stanowić o sobie?

Co ciekawe, niedawno do obsady serialu "Na Wspólnej" dołączył mąż Ewy Gawryluk - Waldemar Błaszczyk.

- Nie występujemy w tych samych wątkach, więc mijamy się w pracy - wyjaśnia aktorka.

- Ale to dobrze - wymieniamy się przy opiece nad córką. Poza tym mamy obecnie o jeden więcej wspólnych tematów do rozmowy - dodaje ze śmiechem.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy