Wszyscy przeciwko Marcie!
Filip bez żadnych skrupułów wykrzyczał Marcie jak bardzo żałuje, że jest matką jego syna. Dla niego nie ma już odwrotu - gardzi swoją żoną! Marta, choć czuje, że zasłużyła na to co ją spotyka, nie ma już siły tego znosić. A to właściwie początek jej dramatu. Konarska dowie się, że jej ojciec stoi po stronie Filipa i nie dopuści, aby jego wnuka wychowywał Janusz...
Z każdym dniem coraz bardziej dociera do Marty (Joanna Jabłczyńska) jak mocno zraniła swojego męża (Marcin Chochlew). Czuje, że zasłużyła sobie na jego pogardę i ta świadomość jest dla niej bardzo bolesna. Po tym jak Filip zmieszał ją z błotem, a wszystkie jej rzeczy spakował w karton i wystawił za drzwi, Marta nie ma już siły na kolejne ciosy. To dla niej za dużo...
Tymczasem Roman (Waldemar Obłoza), podczas nieobecności córki, zjawia się u Kamila (Kazimierz Mazur). Zapowiada, że zrobi wszystko, aby przemówić Marcie do rozsądku. Konarska wraca do domu i w progu słyszy, jak tata odgraża się, że nie dopuści, aby Ksawerego (Maciej Poppe) wychowywał obcy mężczyzna! Porażona tymi słowami, natychmiast wychodzi...
Wygląda na to, że Marta z każdym dniem traci kawałek swojego życia. Pogardzana przez męża - czy zostanie odtrącona przez własnego ojca? Jeśli tak się stanie - jak Konarska to zniesie? Czy zdecyduje się zostawić Janusza? A może wręcz przeciwnie, da mu w końcu szansę? Oglądajcie "Na Wspólnej" już dziś (15 marca).