Ślub życiowym błędem?
Czy Gosia, wychodząc za Piotra, nie popełnia życiowego błędu?
Ślub Małgosi i Piotra zbliża się wielkimi krokami. Po umówieniu księdza, załatwieniu sali i wybraniu zaproszeń przyszedł czas na rzecz najważniejszą - spotkanie rodziców przyszłych nowożeńców. Danusia proponuje, żeby zamiast patetycznej kolacji w drętwej restauracji państwo Czubakowie przyszli do nich na swobodny obiad. Szybko jednak zaczyna żałować tej decyzji...
Punktualnie o 17-tej u Zimińskich zjawiają się państwo Czubakowie. Atmosfera wprawdzie nie należy do tych najbardziej swobodnych, ale Marek (Grzegorz Gzyl) łudzi się, że zdoła rozluźnić towarzystwo. Szybko się jednak okazuje, że powiedzenie "Niedaleko pada jabłko od jabłoni" nie jest bezzasadne...
Okazuje się, że Piotr (Maciej Jachowski) to nieodrodny syn swojego ojca! Mirosław (Marek Lewandowski) jest zawodowym żołnierzem - apodyktycznym i władczym. Nieustannie strofuje swoją żonę i decyduje za nią o wszystkim. Jolanta (Monika Sołubianka) - była pianistka, która zrezygnowała z kariery aby zajmować się domem - jest całkowicie zdominowana przez męża.
Zimińskim trudno jest nawiązać kontakt z Czubakami. Danka (Lucyna Malec) jest zniesmaczona tym co widzi, dowcipy Marka trafiają w próżnię, Gosia (Anna Kerth) czuje się bardzo niezręcznie - atmosfera staje się coraz bardziej drętwa... Tylko Ola (Marta Wierzbicka) dobrze się bawi, z dystansem patrząc na tę sytuację...
Po wyjściu gości cała trójka zgodnie stwierdza, że było to ciężkie przeżycie... Danusia nie umie się pozbyć myśli - w co pakuje się jej córka? Marek też jest w szoku po tym, czego doświadczył... A Gosia? Czy nie widzi tego, co ją prawdopodobnie czeka u boku Piotra?
Co z tego wyniknie dowiemy się z odcinka "Na Wspólnej", który zobaczymy w czwartek, 12 maja.