Na Wspólnej
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 12984
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Siedem lat w fabryce

Dokładnie w środę 27 stycznia 2010 wypada jubileusz 7-lecia serialu "Na Wspólnej". Już dziś zobaczcie, jak świętowali mieszkańcy najsłynniejszego apartamentowca w Polsce!

"Nie wszyscy pamiętają, że "Na Wspólnej" to pierwszy w historii polski serial, emitowany przez cztery dni w tygodniu, i to do tego w tzw. prime time, czyli w czasie najwyższej oglądalności (godz. 20.05)" - podkreśla Dorota Chamczyk, szefowa zespołu producentów w TVN.

"Został pomyślany tak, by każdy widz - bez względu na swój wiek, zawód, wykształcenie, orientację seksualną i zasobność portfela - znalazł w nim coś dla siebie" - dodaje.

Dlatego mieszkańcy kamienicy przy ul. Wspólnej są tacy, jacy są. Skrojeni na miarę oczekiwań jak najszerszej publiczności. Oni oraz ich rodziny i znajomi muszą stawiać czoła wyzwaniom i problemom współczesnego świata. Twórcom zależy na tym, aby były one zajmujące, ale i nie oderwane od rzeczywistości.

Reklama

Z Wielkiej Brytanii do Polski.

Know-how serialu (pomysł, scenariusz, sposób realizacji) został oparty na licencji należącej do brytyjskiej firmy FremantleMedia, która może pochwalić się bogatym doświadczeniem zdobytym przy podobnych produkcjach na rynkach europejskich (brytyjskim, niemieckim, fińskim, szwedzkim, włoskim, węgierskim) i poza Europą (w Australii, Nowej Zelandii i Indonezji).

Wielkie serialowe produkcje Fremantle przyciągają przed ekrany miliony widzów. Ich udziały rynkowe dochodziły do 60% na Węgrzech, 34% w Niemczech czy 41% w Szwecji.

Do setnego odcinka licencyjny scenariusz "Na Wspólnej" był adaptowany na warunki polskie.

"Dziś scenariusz Na Wspólnej jest w pełni oryginalnym dziełem naszych rodzimych scenarzystów" - mówi Dorota Chamczyk.

Szczególną wagę strona brytyjska przywiązywała do obsady, która została wyłoniona w drodze castingu. Tak profesjonalnego, jakiego podobno nigdy wcześniej w Polsce nie było. W serialu występuje ponad dwadzieścia pierwszoplanowych postaci. Wśród odtwórców głównych ról są takie gwiazdy jak: Bożena Dykiel, Renata Dancewicz, Mieczysław Hryniewicz, Ewa Gawryluk, Anna Korcz i Grażyna Wolszczak.

Apartamenty wewnątrz hali.

W sumie przy serialu pracuje 150 osób. Dla celów produkcyjnych wynajęto kilka hal zdjęciowych na terenie Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych przy ulicy Chełmskiej w Warszawie. Stworzono w nich scenografię, która przedstawia kompleks mieszkaniowo-usługowy. W jego obrębie zbudowano fragment ulicy i podwórka, bar i kilka mieszkań o różnym standardzie. To naprawdę robi imponujące wrażenie!

"Kręcenie tego serialu przypomina pracę w fabryce. Gdy wyruszam z domu na plan, mówię rodzinie, że jadę do fabryki" - śmieje się aktorka Bożena Dykiel, czyli serialowa Maria Zięba.

"Jeszcze długo nie powiemy ostatniego słowa" - obiecuje Tomasz Karpiński, producent "Na Wspólnej".

"Ba, absolutnie nie zamierzamy zwalniać tempa. W kolejnych odcinkach dojdzie do wielu ekscytujących i nieoczekiwanych wydarzeń. Blisko czteromilionowa widownia zobowiązuje i mobilizuje nas do wytężonej pracy" - zapowiada.

Które z wątków telenoweli "Na Wspólnej" wydają się Wam najciekawsze i dlaczego?

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy