Na Wspólnej
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 12705
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Najważniejsze, by święta spędzić z najbliższymi

Małgorzata Socha, czyli Zuza z "Na Wspólnej", marzyła, by nadchodzące Boże Narodzenie po raz pierwszy spędzić we własnym domu, który buduje razem z mężem od dwóch lat.

Boże Narodzenie kojarzy się Małgorzacie Sosze z choinką, prezentami i... zaręczynami. Kilka lat temu, właśnie podczas grudniowych świąt, ukochany poprosił aktorkę o rękę i włożył na jej palec piękny pierścionek zaręczynowy.

Marzyła wtedy, by po ślubie jak najszybciej móc przygotowywać wieczerzę wigilijną i urządzać święta we własnym domu. Rok temu Małgosia była niemal pewna, że zdąży z zakończeniem budowy swego pierwszego domu przed kolejnym Bożym Narodzeniem.

Niestety, willa, w której miała zamieszkać z mężem Krzysztofem już latem, wciąż nie jest gotowa. Nie znaczy to jednak, że święta aktorki nie będą wesołe i szczęśliwe...

Reklama

- Boże Narodzenie to wyjątkowy czas, który poświęcam wyłącznie najbliższym. Nie jest najważniejsze, gdzie je spędzimy, bo liczy się tak naprawdę tylko to, że spędzimy je razem - mówi Małgorzata Socha.

Aktorka pamięta, że gdy była dzieckiem, uwielbiała atmosferę przygotowań do świąt, cieszyła się na myśl, że znajdzie pod choinką mnóstwo prezentów, z niecierpliwością czekała na pierwszą wigilijną gwiazdkę. Dziś znacznie większe znaczenie niż Boże Narodzenie mają dla niej święta wielkanocne.

- Spór nad wyższością Bożego Narodzenia nad Wielkanocą lub Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem chyba nigdy nie zostanie rozstrzygnięty. Mnie wydaje się, że głębszy wymiar mają święta wielkanocne - twierdzi.

Małgosia wie, że jak co roku, mąż przygotował dla niej jakiś piękny prezent. - Nie wiem, co znajdę pod choinką, ale będę się cieszyła nawet z drobiazgu. Najważniejszy prezent od męża już przecież dostałam. Jego miłość... - mówi.

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Na Wspólnej | seriale | Małgorzata Socha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy