"Na Wspólnej": Zosia oskarża Damiana o gwałt!
Za namową swojego zleceniodawcy, senatora Krupskiego, Zosia decyduje się odegrać ofiarę gwałtu również przed kamerami! W mediach natychmiast zaczyna huczeć... Cieślik jest załamany. Koledzy senatorowie odwracają się od niego i nabierają wody w usta. Najgorsze jednak, że w jego wersję wydarzeń nie wierzy również Monika. To właśnie dziś rozpoczyna się prawdziwy dramat w życiu Cieślika!
Tego nikt nie mógł przewidzieć... Zosia, udając roztrzęsioną, oskarża Cieślika, że zaatakował ją, groził i chciał zgwałcić! Maria i Żaneta murem stają po stronie Damiana.
Ale przypadkowi świadkowie tego zdarzenia wierzą raczej skrzywdzonej kobiecie... Twierdzą, że natychmiast należy zawiadomić policję! Lipska, szlochając, zapewnia, że jedyne czego pragnie, po przeżytym dramacie, to natychmiast wrócić do domu!
W środku tego całego zamieszania zjawia się Monika, którą paraliżuje to, co widzi i słyszy...
Damian usiłuje się bronić przed ukochaną i jej rodziną. Zapewnia, że Zosia kłamie! Rodzina jest w szoku, Monika nie wie jak się zachować... Cieślik nie spodziewa się, że to jeszcze nie koniec.
Po południu wszystkie serwisy informacyjne podają newsa o "zgwałconej asystentce senatora"! Lipska przed kamerami opowiada, o próbie gwałtu... Damian zamiera a Monika bez słowa wychodzi z mieszkania!
Cieślik jest zdruzgotany... Czy to koniec jego związku i kariery?