"Na Wspólnej": Wybaczenie zamiast rozstania
Na osobności Szulc zapewni żonę, że dobrze zdaje sobie sprawę z błędu, który popełnił.
Po nocy spędzonej przy łóżku Mani (Zuzia Kaszuba) Wojtek (Wojciech Błach) obwieści żonie (Anna Guzik-Tylka), że rozmawiał z Mirem (Marcin Przybylski) i niebawem będzie się mógł do niego wyprowadzić.
Żaneta zabroni mu poruszać ten temat przy córce.
Nie będzie świadoma tego, że mała nie śpi i słyszy rozmowę rodziców.
Na osobności Szulcowa zrobi mężowi burę, że pozwolił Mani wsiąść na motor.
Wojtek stwierdzi, że spełnił tylko jej zachciankę. Ze skruchą przyzna, że zachował się głupio i nieodpowiedzialnie - zupełnie nie tak, jak powinien postąpić prawdziwy ojciec.
Mania stanie w obronie taty. Zacznie błagać rodziców, żeby przestali się kłócić z jej powodu. Żaneta, poruszona słowami córki, wybaczy mężowi. Wojtek odetchnie z ulgą.