Na Wspólnej
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 12984
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

“Na Wspólnej": Wraca Zdybicka! Szykuje się wojna!

Ledwo Maks (Adam Fidusiewicz) zacznie układać sobie życie z Kamilą (Anna Przygoda), okaże się, że Ilona (Anna Samusionek) żyje! I do tego ma się całkiem dobrze!



Los potrafi płatać ludziom figle. Gdy wszystko wskazywało na to, że młody Brzozowski - po wielu perturbacjach związanych z nieoczekiwanym zniknięciem Zdybickiej zaraz po urodzeniu przez nią małego Wiktorka (Michał Szyszkowski) - wychodzi na prostą, okaże się, że wcale nie! Zdąży zaproponować pielęgniarce Kamili, którą poznał w szpitalu na oddziale noworodków, żeby zgodziła się z nim zamieszkać i wspólnie stworzyć pełną rodzinę dla jego synka.

Dziewczyna przemyśli sobie wszystko i oceni, że to ma sens. Uzna, że skoro łączy ich gorące uczucie, razem uda się im pokonać wszystkie przeszkody. Wprowadzi się nawet do mieszkania ukochanego. Oboje poczują pełnię szczęścia. Żadne z nich nawet w najczarniejszych snach nie przewidzi, jak wielkie niebezpieczeństwo zagraża ich rodzącemu się związkowi!

Reklama

W nowej odsłonie

Nagle bowiem okaże się, że Zdybicka, przez którą Maks miał tyle kłopotów, żyje! Na dodatek ma się całkiem dobrze. Brzozowski przekona się o tym na własne oczy, kiedy w 2140. odcinku “Na Wspólnej" Ilona bez żadnej zapowiedzi pojawi się w jego biurze. Piękna, szczupła, odmieniona, z nową fryzurą. Jej widok rozjuszy go do tego stopnia, że natychmiast w bardzo ostrych słowach podsumowuje jej zniknięcie i zachowanie zarówno w stosunku do niego, jak i do synka, którego najzwyczajniej w świecie porzuciła w szpitalu.

Miała depresję?

- Zostawiłaś go i nie dawałaś znaku życia, a teraz pojawiasz się, jakby nic się nie stało? Co ty sobie wyobrażasz, kobieto? - zapyta wściekły Maks.

- Miałam depresję - wyjaśni Zdybicka na powitanie.

Bardzo szybko okaże się, że marnotrawna matka pragnie widywać się ze swoim synkiem, o którym podobno myślała w każdej sekundzie swojego życia.

Ostra wojna?

Pojawienie się Zdybickiej nie spodoba się Kamie, która któregoś razu nie pozwoli rywalce, aby sama zabrała Wiktorka na spacer pod nieobecność jego ojca w domu.

Co się wydarzy, gdy Ilona dowie się, że Kamila nie jest tylko opiekunką, a kobietą, która zajęła jej miejsce u boku Maksa i Wiktorka? Nietrudno się domyślić, że zrobi wszystko, by ją zniszczyć. Za wszelką cenę postanowi odzyskać swoich mężczyzn. Zanosi się na ostrą wojnę.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy