"Na Wspólnej": Weronika za szybko zapomniała o Adamie?!
Antosi (Gabriela Jeżółkowska) trudno będzie pojąć, że jej mama Weronika (Renata Dancewicz) ma prawo po śmierci męża Adama (Zbigniew Stryj) ułożyć sobie życie u boku innego mężczyzny. Nie zaakceptuje jej związku z Robertem (Dariusz Wnuk).
Niebawem Bożena (Bogusława Pawelec), matka Weroniki (Renata Dancewicz), zasugeruje Roztockiej, że powinna w końcu przestać ukrywać swój związek z Robertem (Dariusz Wnuk).
- Od śmierci Adama (Zbigniew Stryj) upłynęło już sporo czasu, a życie płynie dalej - zauważy sensownie pani Wielgoszowa.
- Uważam, córeczko, że masz pełne prawo na nowo ułożyć sobie życie z człowiekiem, którego wybrałaś. Masz prawo znów poczuć się szczęśliwa! Jestem pewna, że twoje dzieci także to zrozumieją. Prędzej czy później...
Weronika przyzna, że, rzeczywiście, najbardziej ze wszystkiego obawia się reakcji syna i - przede wszystkim - córki. Pełna zrozumienia Bożena doda córce otuchy.
Niestety, podczas pikniku z Tadeusiakiem i jego synem Antosia, który zobaczymy w 2375. odcinku "Na Wspólnej" (emisja w czwartek 10 listopada w TVN) będzie burkliwa i niechętna do wspólnej zabawy. Kiedy Roztocka spróbuje na osobności porozmawiać z nastolatką, ta wykręci się.
W pewnym momencie, obserwując zachowanie mamy i Roberta, wybuchnie agresją. Zarzuci Weronice, że bardzo szybko zapomniała o tacie, po czym obrażona oddali się od grupy. Gdy Roztocka dogoni córkę, ta nie oszczędzi jej przykrych słów.
- Jesteś kłamczuchą! - wykrzyczy. - Oszukałaś nas, mówiąc, że Robert jest tylko twoim kolegą. Widziałam, jak się całowaliście...