Na Wspólnej
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 12984
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na Wspólnej": Waldemar Obłoza ma talent do odkrywania... talentów

Waldemar Obłoza, czyli Roman Hoffer z "Na Wspólnej", od wielu lat angażuje się w pracę z uzdolnioną młodzieżą. - Uczę dzieciaków aktorstwa i przy okazji odkrywam nowe talenty - żartuje aktor.



Kilka lat temu, podczas pomocy uczniom jednego z warszawskich liceów przy przygotowaniu szkolnego przedstawienia, Waldemar Obłoza zwrócił uwagę na zdolną i tryskającą ogromną energią dziewczynę. Marta Wierzbicka, bo o niej mowa, zrobiła na nim - jako młodziutka aktorka-amatorka - tak duże wrażenie, że zapisał sobie jej nazwisko i numer telefonu w notesie. Jakiś czas później produkcja serialu "Na Wspólnej" szukała nastolatki do roli Oli Zimińskiej...

- Zapytano mnie, czy znam kogoś, kto by się nadawał do tej roli. Zajrzałem do swoich notatek i zaprosiłem pięć dziewczyn. Marta wygrała - opowiadał w wywiadzie.

Reklama

Okazało się, że Waldemar Obłoza ma niezwykłą intuicję i potrafi po chwili rozmowy ocenić, czy młody człowiek nadaje się na aktora i poradzi sobie na planie przed kamerami. Marta Wierzbicka do dziś traktuje Waldemara Obłozę jak swojego mentora i jest mu bardzo wdzięczna, że zarekomendował ją twórcom "Na Wspólnej". Rola Oli Zimińskiej dała jej popularność, o jakiej większość jej rówieśnic może tylko marzyć.

Waldemar Obłoza ciągle spotyka na swej drodze młodych i utalentowanych ludzi. Pomaga im stawiać pierwsze kroki w zawodzie i uczy, jak zachowywać się przed kamerą, by wypaść naturalnie.

- Daje mi to dużo energii i satysfakcji. Nigdy z tego nie zrezygnuję! - mówi.

Największą dumą Waldemara Obłozy jest jego syn. Igor Obłoza, czyli Konrad - kolega... Oli Zimińskiej z "Na Wspólnej", poszedł w ślady swego taty i został aktorem. W 2011 roku skończył Akademię Teatralną, a zadebiutował będąc jeszcze studentem w spektaklu "T.E.O.R.E.M.A.T." w stołecznym Teatrze Rozmaitości i w filmie "Wszystko co kocham".

Jednym z największych marzeń Waldemara Obłozy jest zagrać na scenie u boku syna.

- Lubię patrzeć, jak Igor się rozwija. Jestem z niego naprawdę dumny - powiedział niedawno odtwórca roli Romana w "Na Wspólnej".

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy