"Na Wspólnej": W miłosnym trójkącie

Bracka pokaże wkrótce swoją nieznaną dotąd Zimińskiej twarz - zazdrośnicy i osoby chorobliwie wręcz zaborczej. Ale zacznijmy od początku...

Gdy Marek (Grzegorz Gzyl) będzie przeżywał stresy związane z kłopotami w swojej nowo otwartej knajpie, Ola zaoferuje się porozdawać ulotki restauracji wśród znajomych z uczelni. Utworzy też wydarzenie w mediach społecznościowych i wyśle zgłoszenie do portalu, który pisze o nowych lokalach.

Błażej zgłosi się jako pierwszy. Po prostu zaczepi Olę przed restauracją i podziękuje jej za zaproszenie. Przypomni zaskoczonej dziewczynie, że to przecież ona utworzyła wydarzenie w sieci. Zimińska zaprosi go do środka i osobiście poda mu posiłek. Nie ujdzie to uwadze Marka. A Błażej zapewni Olę, że będzie bywał w restauracji jej ojca i przyprowadzi więcej gości. Postawi jednak pewien warunek - ona będzie zawsze go obsługiwać. Ola domyśli się, że chłopak próbuje ją poderwać. Szczerze wyzna mu, że ma kogoś i nie jest zainteresowana.

Zimiński wróci z pracy zadowolony, że w końcu w jego restauracji zrobił się ruch. Opowie żonie (Lucyna Malec) o nowym kliencie, którego przyprowadziła ich córka i który ewidentnie się nią interesuje. Danuta przypomni, że Ola ma już Klaudię i z pewnością nie jest zainteresowana zalotami kolegi. Marek z niewinną miną stwierdzi, że u młodych ludzi związki często nie trwają zbyt długo i jeśli zdarzy się, że Ola rozstanie się z Bracką, będzie miał kto ją pocieszyć.

Tymczasem Ola oznajmi rodzicom, że zamierza wybrać się z Klaudią na miesiąc do Amsterdamu. Tego samego dnia dziewczyny spotkają Błażeja, który z udawanym wyrzutem zapyta Olę, czemu nie obsługiwała dzisiaj w jego ulubionej restauracji.

Klaudia włączy się do rozmowy i zadziornie zaatakuje chłopaka, po czym spróbuje wybadać go, jak dobrze zna Olę. Chłopak opowie jej ze szczegółami o swojej pierwszej wizycie w "Tam, gdzie zawsze" i o tym, jak uprzejmie został potraktowany przez Olę i jej tatę. Między nim a Klaudią odbędzie się swoista rozgrywka, z pozoru tylko wyglądająca na zwykłą pogawędkę. Zimińską zirytują ich gierki.

Na osobności Klaudia powie Błażejowi, żeby przestał narzucać się jej dziewczynie, bo i tak nie ma u niej żadnych szans, a swoim nachalnym zachowaniem tylko ją wkurza.

Błażej odpowie, że jest wytrwały i nie zrezygnuje tak łatwo. Później Klaudia oskarży Olę, że ją oszukała i flirtowała z Błażejem. Wybuchnie ostra kłótnia...

Czy zazdrość zabije związek Zimińskiej i Brackiej? I czy Klaudia pchnie Olkę w ramiona Błażeja?

a.im.