"Na Wspólnej": Uwiedziona przez klienta
Zleceniodawca zachwyci się nie tylko projektem kampanii reklamowej, ale także Brzozowską. Do tego stopnia, że postanowi ją zdobyć!
Michał (Robert Kudelski) kupi szampana, żeby uczcić wielki sukces żony. Kinga (Ilona Wrońska), szykując się do pracy, wytłumaczy mu, że przecież jeszcze do końca nie wiadomo, czy Różalskiemu (Wojciech Kuliński) spodoba się kampania i czy podpisze umowę z agencją.
Przypomni też mężowi, że to nie ona jest pomysłodawczynią projektu, tylko Roma (Julia Kamińska). Brzozowski słusznie jednak zauważy, że wkład Kingi w przygotowanie całej kampanii jest nie do przecenienia, a przesadna skromność - nieuzasadniona.
Lecz intuicja nie podpowie mu, że VIP zauroczy się jego drugą połową jako kobietą i za punkt honoru weźmie sobie uwiedzenie jej i całkowite podporządkowanie sobie.
Zgodnie z przewidywaniami Michała, Różalski będzie zachwycony projektem reklamy. Szczerze pogratuluje Kindze i choć ona za wszelką cenę będzie usiłowała podkreślić, że to zasługa całego zespołu, on uprze się, że bez jej wyobraźni i talentu efekt nie byłby taki sam. W rezultacie zaprosi Brzozowską i jej szefa (Rafał Sisicki) na lunch i szampana.
Domagała kurtuazyjnie wymówi się nawałem pracy, zapewniając jednak gorąco, że Kinga będzie godnie reprezentowała firmę.
Podczas spotkania sam na sam podekscytowany Różalski wyzna Brzozowskiej, że kiedyś marzył, by zostać wynalazcą.
W końcu jednak odkrył swoje prawdziwe powołanie i dziś, zamiast przedmiotów, tworzy trendy. Zupełnie tak samo jak ona.
Zaproponuje Kindze, żeby zrobiła kampanię reklamową nowego produktu jego firmy.
- Coś wyjątkowego, co na długo zapadnie ludziom w pamięć - ogólnikowo nakreśli swoją koncepcję. - Jestem przekonany, że tak kreatywna osoba jak pani, znakomicie sobie z tym poradzi.
Jakiś czas później, odprowadzając Kingę do domu, biznesmen stwierdzi, że od pierwszej chwili wyczuł w niej kobietę skazaną na sukces. Bez skrępowania, wręcz bezczelnie, złoży Brzozowskiej niedwuznaczną propozycję, ona jednak jasno da mu do zrozumienia, że nie jest zainteresowana romansem. A kiedy Różalski zechce ją pocałować na pożegnanie, odskoczy od niego jak poparzona.
Tyle że odtrącony mężczyzna wcale nie będzie wyglądał na zrażonego jej odmową. Pożegna się z Kingą kulturalnie i oddali się w swoją stronę, wyśpiewując slogan ze spotu reklamowego... To dopiero początek jego amorów!
a.im.