"Na Wspólnej": Trochę dobra?
Ledwo Żbik (Michał Mikołajczak) podejmie pracę w korporacji, przekona się, że panujące tu zasady i zwyczaje całkowicie różnią się od tych, które obowiązywały w kancelarii adwokackiej. Jego uwadze nie umknie, że szefowa (Izabela Warykiewicz) źle traktuje podwładnych, a zwłaszcza Dawida (Łukasz Darłak), przerzucając na niego swoje obowiązki.
Zatrudnienie w renomowanej korporacji prawniczej zmieni Darka - o dziwo! - na lepsze. Pokaże ludzką twarz i błyśnie empatią.
Na osobności powie młodszemu koledze, że Barbara stosuje wobec niego mobbing, a to jest karalne. Dość powiedzieć, że już po pierwszym dniu Darek będzie miał dość. Do tego stopnia, że zadzwoni do Anny (Anna Nowak-Ibisz) i poprosi ją o spotkanie.
Gdy będzie czekał w domu na wizytę szefowej palestry, niespodziewanie zjawią się Jarogniew (Olgierd Jaworski) ze Stanisławem (Mariusz Laskowski). Bratny poprosi, by Darek pomógł jego tacie ubrać się na spotkanie z mamą.
Ma zrobić na niej jak najlepsze wrażenie. Choć nagła wizyta nie będzie mu na rękę, znajdzie coś dla Stanisława w swojej szafie. Dzięki temu rodzice chłopca pogodzą się i nawet ze sobą zamieszkają! Żbik okaże się wsparciem także dla Emilii (Karolina Porcari), która dowie się, że nie może mieć dzieci.
Podczas spotkania z Anną zapyta ją, kiedy może spodziewać się rozpatrzenia jego wniosku, bo bardzo mu zależy na powrocie do zawodu i gotów jest zrobić wszystko, żeby to przyśpieszyć. Ona jasno da mu do zrozumienia, czego od niego oczekuje. Żbik nie zawaha się pójść z nią do łóżka...