​"Na Wspólnej": Stażystka Roma uwiedzie szefa!

Po swoim powrocie z kongresu w USA Kinga (Ilona Wrońska), zaraz po przyjściu do pracy, uda się prosto do gabinetu dyrektora generalnego. Dozna szoku na widok wielkiej zażyłości Romy  i Maćka. Tym bardziej że Lenarska będzie zupełnie nieskrępowana nagłym pojawieniem się szefowej, podobnie zresztą jak Domagała.

Ze słów tych dwojga Brzozowska błyskawicznie wywnioskuje, że w ciągu paru minionych dni bardzo się do siebie zbliżyli. Kinga jasno da stażystce do zrozumienia, że chciałaby porozmawiać z dyrektorem na osobności. Gdy Roma sobie pójdzie, Domagała skomentuje, że Lenarska to jego jedyna bratnia dusza w firmie. Po chwili jednak zmieni temat i poprosi Kingę, żeby opowiedziała mu o przebiegu swojej delegacji.

Jeszcze tego samego dnia, podczas zebrania zespołu, wyjdzie na jaw, że Roma, podważając decyzję Brzozowskiej, postanowiła przeforsować swój pomysł kampanii i oszukała kolegów, mówiąc im, że dostała na to zgodę szefowej. Lenarska zacznie się nieskładnie tłumaczyć. Znacząco patrząc na Kingę, stwierdzi, że czasami odrzucone pomysły okazują się najlepsze.

Jednak Brzozowska nie zmieni zdania. Wytknie Romie, że przez nią wszyscy jej współpracownicy stracili cały tydzień. A na osobności zarzuci dziewczynie, że znowu złamała ich umowę. Lenarska z wrodzoną sobie bezczelnością stwierdzi, że chodzi jej tylko o to, żeby zrobić dobrą kampanię. Kinga ostrzeże ją, że jeśli znowu wyłamie się i zacznie podważać jej decyzje, może stracić posadę. Niezrażona kpiącym uśmieszkiem Lenarskiej, przypomni stażystce, że niedługo kończy się jej okres próbny i jeśli nie spokornieje, przekona się, że wcale nie jest bezkarna.

Wychodząc z biura, dyrektor generalny zauważy na korytarzu szlochającą Romę. Dziewczyna uda, że wstydzi się powiedzieć, co się stało. W końcu jednak da szefowi do zrozumienia, że jest w nim szaleńczo zakochana. Smutno jej, bo zdaje sobie sprawę, że flirtowanie z szefem jest niedopuszczalne. Gorąco pocałuje Maćka w usta. Domagała przez chwilę będzie się wzbraniał, lecz w końcu ulegnie dziewczynie...

Uwadze Brzozowskiej nie ujdzie, że Roma owinęła sobie dyrektora wokół palca. Domyśli się, że Domagała wdał się w romans ze stażystką po tym, jak dziewczyna zacznie ją lekceważyć i samowolnie podejmować kroki w kwestii kampanii Różalskiego (Wojciech Kuliński).

Gdy Kinga zwróci jej uwagę, że nie potrafi pracować w zespole, Lenarska zarzuci jej, że szefowa uwzięła się na nią, choć to ona, jako jedyna z zespołu robi coś konkretnego.

Domagała stanie w obronie Romy, zwracając uwagę na to, że jej pomysł już kiedyś okazał się strzałem w dziesiątkę.  Kinga oznajmi, że może zrobić co zechce, ale ona rezygnuje z kampanii Fun Connect. Uzna, że Roma uwiodła dyrektora i nic by nie dały jej perswazje. Nie będzie miała wątpliwości, że Lenarska wyłoży się na kampanii i całkiem się skompromituje...