"Na Wspólnej": Robert Kudelski kończy 40 lat!

Robert Kudelski urodził się 24 czerwca 1974 roku w Zgierzu. Jako młody chłopak marzył, by w przyszłości mieć taką pracę, która pozwoliłaby mu podróżować po świecie, zwiedzać dalekie kraje i poznawać jak najwięcej ludzi. Tuż przed maturą uznał, że, aby zrealizować swe marzenia, powinien zostać nauczycielem, dziennikarzem lub... aktorem.

- Na egzaminy do szkoły teatralnej poszedłem z ciekawości. Chciałem tylko zobaczyć na własne oczy wspaniałych aktorów zasiadających w komisji i - zupełnie dla mnie niespodziewanie - zostałem przyjęty. Do dziś nie wiem, jakim cudem! - żartuje serialowy Michał Brzozowski z "Na Wspólnej".

Robert Kudelski zadebiutował na teatralnej scenie jeszcze jako student łódzkiej PWSFTviT. Miał bardzo dużo szczęścia, bo do współpracy zaprosił go sam Adam Hanuszkiewicz, kierujący wtedy warszawskim Teatrem Nowym, a w dodatku dostał rolę Romea w reżyserowanym przez Mistrza Hanuszkiewicza dramacie Szekspira "Romeo i Julia". Po ukończeniu studiów Robert nie miał najmniejszych wątpliwości, że jeśli chce grać ciekawe role, powinien przeprowadzić się do Warszawy. Tu jednak wcale nie było dla niego zbyt dużo pracy w zawodzie aktora. Zdecydował się podjąć kolejne studia, dostał się na dziennikarstwo, a do bardzo niskiej teatralnej gaży dorabiał jako... nauczyciel.

W końcu jednak los się do niego uśmiechnął. W 2001 roku zagrał kleryka Juliana Pereszczako w kilkunastu odcinkach "Złotopolskich", a 2 lata później dostał jedną z głównych ról w pierwszej telenoweli TVN "Na Wspólnej".

- Ten serial sprawił, że przestałem być anonimowy. Dał mi twarz, nazwisko, pracę i popularność, która przełożyła się na kolejne propozycje zawodowe! - twierdzi dziś.

Zdobytą dzięki udziałowi w "Na Wspólnej" sympatię widzów Robert ugruntował w programach "Taniec z gwiazdami" i "Jak oni śpiewają". Przez chwilę myślał, że ma szansę zaistnieć także w filmach i serialach realizowanych poza Polską, zagrał nawet w jednym z odcinków amerykańskiego hitu "CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas", ale szybko doszedł do wniosku, że do Ameryki woli jeździć jako... turysta.

Jednym z największych marzeń Roberta Kudelskiego było założenie własnego teatru.

- Marzenia są po to, aby je spełniać, mają być celami do osiągnięcia - mówił podczas inauguracji działalności sceny Projekt Teatr Warszawa, którą powołał do życia razem z siostrą 1 kwietnia 2008 roku.

W teatrze Agnieszki i Roberta Kudelskich, choć nie ominął go poważny kryzys finansowy, wciąż wystawiane są nowe sztuki, a współpracę z Projektem Teatr Warszawa podejmują kolejne znane z ekranu gwiazdy (na scenie "U Kudelskich" podziwiać można m.in. Annę Guzik, Olgę Bończyk, Ewę Kasprzyk, Annę Korcz, Joannę Kurowską).

Robert Kudelski wciąż wciela się w Michała Brzozowskiego w "Na Wspólnej", ale najważniejsze są dla niego recitale, z którymi jeździ po całej Polsce i praca w teatrze, której poświęca niemal cały swój czas.

Prywatnie Robert ciągle jest kawalerem, uwielbia podróżować, pasjonuje się argentyńskim... rockiem i literaturą południowoamerykańską. Mówi, że nie żałuje niczego, co zrobił w życiu.

- Jeżeli coś jest mi niewygodne, po prostu z tego rezygnuję. Nigdy nie robiłem nic wbrew sobie, bo życie jest za krótkie, by marnować je na coś, co nie daje satysfakcji - twierdzi.

24 czerwca Robert Kudelski kończy 40 lat. Żartuje, że jest już na półmetku, ale wierzy, że kolejna czterdziestka będzie jeszcze ciekawsza od tej, która właśnie mija...

Zdradzamy, że w nowych odcinkach "Na Wspólnej" w życiu Michała i Kingi (Ilona Wrońska) nie zabraknie nowych emocji! - Pojawi się kolega Michała z czasów sierocińca, a wraz z nim niestety kłopoty... - powiedziała Wrońska w wywiadzie dla "Tele Tygodnia". Czyżby szykował się nowy romans w rodzinie Brzozowskich? A może przyjaciel z dawnych lat znów pchnie Michała w szpony hazardu? O tym przekonamy się po wakacjach...