"Na Wspólnej": Renata ma raka!

Po namiętnej nocy z Tanią (Olha Bosova) Sławek (Mariusz Słupiński) zaproponuje jej, by wyjechali gdzieś razem na parę dni.

Ukrainka odpowie, że nigdzie nie pojedzie, bo nie chce, by ktoś przez nią cierpiał. Dziedzic zapewni ją, iż z czasem wszystko się ułoży.

Sam po udanym seksie wróci do domu w doskonałym nastroju. Będzie czuły i uczynny dla żony, Renaty (Marta Jankowska). Dość powiedzieć, że prowadzenie podwójnego życia szybko i łatwo wejdzie mu w krew.

Tymczasem Kraszewska odbierze wyniki mammografii. Okaże się, że ma guzek w lewej piersi i musi poddać się dodatkowym badaniom. Zadzwoni do męża, by podzielić się z nim dramatyczną nowiną, ale on skłamie, że akurat jest w sądzie i nie może rozmawiać.

W rzeczywistości będzie zabawiał się z Tanią. Po kolejnej schadzce Uszakowa zakomunikuje mu, że nie chce być tą trzecią. Dziedzic ubłaga ją, by dała im szansę, obiecując, że wkrótce będą tylko we dwoje.

Zanim Dziedzic zdobędzie się na szczerą rozmowę z Renatą, ona wyczuje na jego ubraniach zapach innej kobiety. Sama domyśli się, że mąż zdradza ją z ukraińską sprzątaczką.

Mimo to zgodzi się towarzyszyć mu na kolacji u jego córki Darii (Patrycja Topajew) i Adama (Marcin Rogacewicz). Udawanie, że w jej małżeństwie jest wszystko w porządku, przyjdzie jej jednak z trudem. Będzie wyraźnie przygaszona, a jej wypowiedzi dotyczące kryzysu w związku dadzą wszystkim do myślenia.

W dniu, kiedy Sławek obieca kochance, że jeszcze dziś odejdzie od żony, Renata dowie się od lekarza, że zmiana, którą u niej wykryto, to nowotwór. Z rozpaczy sięgnie po alkohol.

Kiedy Sławek pojawi się w domu i spróbuje z nią porozmawiać, przerwie mu w pół słowa, oznajmiając, że ma raka piersi. Przejęty współczuciem do żony Dziedzic zrezygnuje z rozmowy na temat wyprowadzki i będzie ją wspierał. Nie pojawi się u Tani i nie odbierze od niej telefonu...
a.im.