"Na Wspólnej": Randki z Miśką
Spotkana u Filipa (Marcin Chochlew) Miśka (Sylwia Boroń) bez reszty rozkocha w sobie Maksa (Adam Fidusiewicz).
Brzozowski i Konarski studiowali z Jarecką na tym samym roku w Akademii Sztuk Pięknych. Po obronie dyplomu Miśka wyjechała do Berlina, gdzie miała swoją wystawę.
Filip przypomni Maksowi, że on i Jarecka zawsze ze sobą sympatyzowali i podobali się sobie. Po latach jej uwadze nie ujdzie fakt, że Brzozowski zmężniał i wyprzystojniał.
Wielkie wrażenie wywrze na niej także informacja, że Maks wkrótce otworzy galerię.
Przypomnijmy, że niedawno Maks definitywnie zakończył swój związek z Iloną Zdybicką (Anna Samusionek), matką ich wspólnego syna Wiktora.
Odmówi jej rodzinnego wyjazdu nad morze, wymawiając się brakiem czasu. Znajdzie go natomiast na randki z Miśką. Gdy któregoś dnia dziewczyna zadzwoni do niego, zaprosi ją do swojego mieszkania.
Kiedy Jarecka zjawi się u Maksa, zauważy sztalugę z niedokończonym obrazem. Będzie zaskoczona, gdy zorientuje się, że to jej akt.
Patrząc na bujne piersi namalowanej kobiety, ze śmiechem stwierdzi, że artystę trochę poniosła wyobraźnia i mógłby się rozczarować, widząc, jak naprawdę wygląda jego modelka.
Brzozowski odpowie, że nie ma nic przeciwko temu, żeby się o tym przekonać. Efekt? Para spędzi razem upojne popołudnie. Pierwsze, ale nie ostatnie...
Jak na tę sytuację zareaguje Zdybicka?
Któregoś dnia Ilona (Anna Samusionek) zjawi się u Maksa (Adam Fidusiewicz) z Wiktorkiem (Mateusz Łukawski). Jej dobry nastrój pryśnie, kiedy z sypialni wyjdzie Michalina (Sylwia Boroń).
Dziewczyna nie wyda się ani trochę skrępowana jej obecnością. Zdybicka oschle pożegna się z Maksem i jego towarzyszką. Długo nie będzie mogła się pozbierać po tym upokorzeniu. W końcu zadzwoni do adwokata i oznajmi, że zamierza walczyć o syna.
Poinformuje Maksa, że zabiera do siebie Wiktorka - tym razem na stałe! Doda, że będzie mógł się z nim widywać. Nie pozwoli jednak, żeby ich syn wychowywał się w domu, do którego sprowadza jakieś dziwki. Maks wygarnie Zdybickiej, że po tym, co sama zrobiła, nie ma prawa uczyć go moralności.
Zagrozi jej, że jeśli weźmie Wiktora, zadzwoni na policję i powie, że jest niepoczytalna. Zdybicka nie wystraszy się tego. Ostrzeże Brzozowskiego, że będzie walczyć o syna.
Źródło: "Świat Seriali"