"Na Wspólnej": Policja w domu Bergów! Zabiorą Ritę!
Franek boi się, że "Cypis" będzie się na nim mścił za to, że opowiedział wychowawczyni o jego chuligańskich wyczynach... Ma rację!
Najmłodszy Berg pyta więc ojca, czy mógłby nie iść do szkoły. Niczego nie podejrzewający Bogdan jest wściekły na syna i absolutnie nie zgadza się na to.
Na szczęście w drodze na lekcje Frankowi udaje się uniknąć konfrontacji z prześladowcą i jego bandą.
Niestety, gdy po południu wychodzi na spacer z psem, "Cypis" z kolegami już na niego czekają. Chuligani jednak nie spodziewają się, że dzielna suka Rita stanie w obronie swojego pana. Ale ma to swoje konsekwencje.
Rodzice przywódcy łobuzów przychodzą do Bogdana z pretensjami - żądają 2 tysięcy złotych za to, że "agresywny" pies pogryzł ich syna.
Mężczyzna ma pretensje do Franka, że nie powiedział mu prawdy. Kilka dni później do Bergów przyjeżdża policja.
Okazuje się, że funkcjonariusze mają nakaz zabrania Rity, w związku z przestępstwem zgłoszonym przez rodziców Cypriana.
Franek jest zrozpaczony, a Joanna robi wszystko, by odzyskać suczkę. Chłopiec idzie do "Cypisa" i błaga go, żeby wycofał skargę. Chuligan jednak jest bezwzględny - uważa, że pies za to, że go pogryzł... zasłużył na śmierć.
Tymczasem Joannie udaje się załatwić odwiedziny u "aresztowanej" Rity. Franek nie wie, że widzi ukochaną przyjaciółkę po raz ostatni.