"Na Wspólnej": Pobity przez neonazistów

Tego dnia Joachim (Michał Jurkowski) uprzedzi siostrę (Karolina Bacia), że wróci do domu później, bo ma z "Balonem" (Szymon Roszak) fuchę przy jakimś remoncie.

Chwilę później kumpel zjawi się u niego i pochwali się, że znalazł świetne miejsce, w którym mogą zrealizować swój plan.

W tym samym czasie Tomek (Krzysztof Chodorowski) będzie głowił się nad tematem kolejnego artykułu.

Nagle  dostanie wiadomość, że deweloper chce wyciąć park przy osiedlu na obrzeżach miasta. Natychmiast oddzwoni do informatora i umówi się na spotkanie.

Anastazja czule żegnając się z ukochanym, powie, że życzy mu, by uratował park. Po jakimś czasie zadzwoni do niego i zapyta, co udało mu się załatwić.

Nowak odpowie, że jest pod wskazanym adresem, ale nie widzi niczego, co przypominałoby park. Po chwili zostanie obezwładniony przez "Balona" i Joachima. Telefon wypadnie mu z ręki.

Anastazja usłyszy szarpaninę i głos brata. Od razu zadzwoni do niego, lecz ten okłamie ją, że jest w pracy. Na szczęście dziewczyna znajdzie w barze kartkę, na której Tomek zapisał adres, pod który miał się udać.

Neonaziści postanowią przetrzymać Tomka w piwnicy jakiegoś domu. "Balon" zagrozi mu pobiciem za zdradę kolegów. Trzciński powstrzyma jednak przyjaciela.

Zażąda od Tomka, by odczepił się od jego siostry i wyjechał z miasta. Balon straci cierpliwość. Rzuci się na Nowaka, lecz w tym samym momencie zjawi się Anastazja i uratuje chłopaka z opresji...

Trzcińskiej będzie wstyd za brata przed Tomkiem. Zdziwi się, gdy ten oznajmi jej, że nie zamierza iść na policję, a nawet stanie w obronie Joachima, stwierdzając, że to, co zrobił, wynikało z troski o siostrę. Ziębowie będą wstrząśnięci, gdy dowiedzą się, co spotkało Tomka.

Chłopak zapyta gospodarzy, czy Anastazja mogłaby z nim zamieszkać u nich na stałe. Ziębowie zgodzą się na to, lecz dziewczynę dopadną wątpliwości.

Wytłumaczy Tomkowi, że woli wcześniej porozmawiać o tym z bratem.

Joachim nieoczekiwanie zjawi się na Wspólnej. Zacznie błagać siostrę, by nie zostawiała go samego. Ostrzeże, że chłopak być może tylko się nią  bawi.

Ona powie, że gdyby tak było, Nowak przestraszyłby się jego gróźb. Wyjaśni Joachimowi, że kocha zarówno jego, jak i Tomka.

Pragnie zacząć normalne życie i nie chce wybierać pomiędzy bratem a ukochanym mężczyzną. Joachim nie pozostawi jej jednak wyboru. Za nic nie zechce pojednać się z Nowakiem.

Rodzeństwo przytuli się na pożegnanie. Dla każdego z nich będzie to trudny moment...

a.im.