"Na Wspólnej". Odcinek 4010. O co chodzi jego sąsiadce? Zniszczy mu małżeństwo?
W 4010. odcinku "Na Wspólnej" (emisja we wtorek 13 maja o 20.15 w TVN) Szulcowie otrzymują tragiczną wiadomość. Beata wciąż nie potrafi wrócić do pracy. Dawna znajoma naprzykrza się Ziębie.
Szulcowie dowiadują się, że odzyskają pieniądze, które przekazali oszustowi. Oboje mają nadzieję, że to koniec ich pecha. Gdy jadą podpisać umowę, do Wojtka dzwoni jego mama. Ten nie ma czasu odebrać i odrzuca połączenie. Gdy Szulcowie wychodzą od notariusza, do Wojtka dzwoni Martyna. Informuje go, że zmarł ich tata.
Beata chce przełamać swój lęk przed powrotem do pracy. Jednak przed wyjściem mdleje. Trafia na pogotowie, a później do swojego lekarza. Paweł martwi się o nią i troszczy. Nagle widzi przez okno sąsiadkę, która w niedwuznaczny sposób zwraca na siebie jego uwagę. Wtedy przyłapuje go Beata.
Kasia jest wściekła, gdy widzi Leona w barze swojego dziadka. Chłopak przeprasza nauczycielkę i mówi, jak bardzo potrzebuje tej pracy. Chociaż Kasia odpuszcza, Włodek traci do niego zaufanie. Wieczorem do baru przychodzi dawna znajoma Zięby. Żali się na samotność, a po chwili zaczyna mu się naprzykrzać.
4010. odcinek "Na Wspólnej" zostanie wyemitowany we wtorek 13 maja o 20.15 w TVN.