"Na Wspólnej". Odcinek 4007. Ma dość rodziny swojej ukochanej. Odejdzie?
W 4007 odcinku "Na Wspólnej" (emisja w środę 7 maja o 20.15 w TVN) Julka desperacko potrzebuje pieniędzy. Lew ma dość rodziny Weroniki. Do Warszawy przyjeżdża była żona Smolnego — wszystko z powodu Sary.
Julka znów potrzebuje pieniędzy na nowe ubrania. W szkole jedna z jej koleżanek chwali się popularnością na portalu z kamerkami. Wieczorem Igor, Julia i Ewa czekają w barze Ziębów na Anię. Ta mocno się spóźnia. Nie odbiera też telefonów. Igor się niepokoi.
Syn Ady tłumaczy swój przyjazd utratą pracy. Ma nadzieję, że w Warszawie uda mu się coś znaleźć. Kazik zamierza zatrzymać się u Weroniki. Ta daje znać siostrzeńcowi, że wypadało uprzedzić ja wcześniej. Ostatecznie zgadza się, by został. Nalepa ma z tym problem. Mówi Weronice, że chyba wyprowadzi się na jakiś czas.
Do Warszawy przyjeżdża była żona Smolnego. Wszystko przez proces dotyczący ustalenia płci Sary. Martwi się, bo zdaje sobie sprawę, że przed wszystkimi trudne dni. Krzysztof cieszy się jednak, że Natalia w końcu zaakceptowała swoją córkę. Sara także czuje ogromną ulgę. Wieczorem do Krzysztofa przychodzi Baliszewski. Mówi, ile mogą zarobić, inwestując w dom Daniela i Ady.
4007. odcinek "Na Wspólnej" zostanie wyemitowany w środę 7 maja o 20.15 w TVN.