"Na Wspólnej“: Niedoszły samobójca dostanie jeszcze jedną szansę?
Po nieudanej próbie samobójczej Tadeusiak (Dariusz Wnuk) odzyska przytomność w szpitalu. Ku ogromnemu zdumieniu, przy swoim łóżku zobaczy śpiącą... Weronikę (Renata Dancewicz). Czy to oznacza, że między nimi jeszcze nie wszystko stracone?
Widząc, że najgorsze minęło i nie ma już zagrożenia życia, w 3112. odcinku "Na Wspólnej“ (emisja w poniedziałek 26 października w TVN) Roztocka wygarnie Robertowi, że - chcąc się zabić - w ogóle nie liczył się z ludźmi, którzy go kochają, Gdy zakomunikuje mu, co o nim myśli, bez pożegnania opuści szpital.
Jakiś czas później Tadeusiaka odwiedzi Sławek (Mariusz Słupiński) i zacznie namawiać przyjaciela, by odwołał się od decyzji o zwolnieniu z pracy. W końcu Robert obieca, że napisze odwołanie w sprawie wydalenia go ze służby w policji. Zapyta również o prywatne sprawy Dziedzica, który ze smutkiem przyzna, że i w jego życiu dzieje się nie najlepiej.
Jak na ironię, niedoszły samobójca stwierdzi, że niemożliwe nie istnieje w życiu i wszystko można naprawić.
- Nie odpuszczaj! - poradzi Tadeusiak Sławkowi, dodając, że jeśli pokaże bliskim, że naprawdę mu zależy, dostanie wybaczenie.
Wieczorem Weronika zrobi Robertowi miłą niespodziankę i przyprowadzi do szpitala Antosię (Gabriela Jeżółkowska) i Kacpra (Jakub Koba). Wyjaśni byłemu partnerowi, że dzieci same tego chciały. Ponadto poinformuje go, że Agnieszka (Katarzyna Walter) znalazła mu ośrodek odwykowy - teraz wszystko zależy od jego decyzji...