Na Wspólnej
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 12936
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na Wspólnej": Marta Wierzbicka walczy o przetrwanie w... Indiach!

Kiedy rok temu Marta Wierzbicka, czyli Aleksandra Zimińska z „Na Wspólnej”, dostała propozycję udziału w 1. edycji programu „Azja Express”, nie przyjęła jej. - Bardzo chciałam jechać, ale miałam wtedy tak dużo zajęć, że po prostu nie mogłam – tłumaczy. W tym roku aktorka znalazła czas, by pojechać do Azji i walczyć tam o przetrwanie za jednego dolara dziennie...

Od kilku dni grupa śmiałków zwerbowanych przez producentów drugiej odsłony show "Azja Express" przemierza Indie i walczy o zwycięstwo w programie, którego 1. edycja okazała się wielkim sukcesem stacji TVN. Wśród gwiazd, które tym razem zgodziły się podróżować po Azji z pustymi portfelami, jest znana z roli Oli Zimińskiej w "Na Wspólnej" Marta Wierzbicka.

26-letnia aktorka nie kryje, że propozycję udziału w programie dostała już rok temu.

- Miałam jechać! Ale miałam tyle pracy w teatrze i w "Na Wspólnej", że nie było to fizycznie możliwe. Chętnie wezmę udział w kolejnej edycji, jeśli oczywiście zostanę do niej zaproszona. Bardzo bym chciała... - mówiła.

Reklama

Marzenie Marty Wierzbickiej właśnie się spełnia. Jest jedną z gwiazd, które w połowie marca poleciały do Indii.

O główną nagrodę w "Azji Express 2" walczy m.in. z Antonim Pawlickim, czyli niezapomnianym Michałem Orliczem z "Komisarza Aleksa", kreatorką mody Joanną Przetakiewicz, choreografem i tancerzem Michałem Pirógiem, muzykiem Staszkiem Karpielem-Bułecką oraz dziennikarką Dorotą Gardias.

- Bardzo podoba mi się ten program, uważam, że udział w nim to niezwykła przygoda i zazdroszczę trochę tym, który ją przeżyli - twierdziła po emisji 1. edycji "Azji Express", którą - jak przyznaje - oglądała z wielkim zainteresowaniem.

Marta Wierzbicka uwielbia podróże, o czym doskonale wiedzą obserwujący jej profile na Instagramie i Facebooku wielbiciele jej talentu i urody. Aktorka zamieszcza w mediach społecznościowych mnóstwo zdjęć ze swych wypraw i dzieli się z fanami wrażeniami z wyjazdów.

Niestety, zdjęć z planu "Azji Express" nie może publikować w sieci, bo zabrania jej tego kontrakt. O tym, jak poradziła sobie w ekstremalnych warunkach i które miejsce zajęła w rywalizacji o główną nagrodę, dowiemy się dopiero za kilka miesięcy, gdy program trafi na antenę TVN.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy