"Na Wspólnej": Marta Wierzbicka odpadała z "Tańcem z Gwiazdami"!
Pierwszy odcinek nowej edycji "Dancing with the Stars. Tańca z Gwiazdami" już za nami. Widzowie oprócz mocnego składu gwiazd, mogli zobaczyć również nowych tancerzy, w tym znaną z serialu "Klan" Agnieszkę Kaczorowską. Jednaj największym szokiem pierwszego odcinka okazało się... odpadnięcie typowanej na faworytkę Mary wierzbickiej, czyli Oli Zimińskiej z "Na Wspólnej"! Sprawdź szczegóły!
O piątkowym widowisku zrobiło się głośno nie ze względu na przepiękne popisy Agnieszki Sienkiewicz, czyli Kasi Mularczyk z "M jak miłość", która swoim tańcem zachwyciła jury. Głównym powodem sensacji było odpadnięcie, cieszącej się ogromną popularnością wśród internautów, Marty Wierzbickiej.
Mimo że przez niektórych była stawiana w gronie faworytek, jej pasodoble nie zachwyciło sędziów. Marta i Łukasza Czarnecki zostali ocenieni jedynie na 25 punktów. Nie pomogły im również głosy widzów.
Joanna Moro, czyli nowa Sylwia Kobus z "Blondynki", która w poprzedniej edycji dotarła aż do finału, pokusiła się o ocenę tańca koleżanki z branży.
- Troszkę jej się trzęsły nogi. Strasznie trudny taniec, tango, gdzie trzeba być bardzo stabilnym. Nie jest to łatwe. Marta powiedziała, że nie lubi przegrywać, ale tak to jest. Sama celebrytka nie kryła rozczarowania: - Mogłam słuchać Antka Królikowskiego! On odpadł w drugim odcinku i mówił mi "Nie idź, nie idź!.
Ciężko się dziwić - aktorka liczyła, że program otworzy jej drzwi do kolejnych dużych projektów. Po zakończeniu odcinka dziennikarze i fotoreporterzy czekali aż do nich wyjdzie, ale Wierzbicka szybko wymknęła się ze studia ATM. Ponoć nie pojawiła się też na afterparty.
Według doniesień afterparty.pl, najmniej sms-ów wysłano na Marcelinę Zawadzką i Rafała Maseraka (zaledwie 2.65 proc.). Marta Wierzbicka oraz Łukasz Czarnecki uzyskali 3.12 proc. Należy jednak pamiętać, że o pozostaniu w programie decyduje łączny wynik smsów i punktacji sędziów, która w tym wypadku przeważyła o losach Marty.
Fakt, że Wierzbicka odpadała w pierwszym odcinku "Tańca z Gwiazdami" wciąż szokuje internautów. W sieci pojawiły się spekulacje że wyniki programu były ustawione i spowodowane walką stacji Polsat z TVN. Co więcej, krążą plotki, że za udział w produkcji konkurencyjnej stacji aktorka może stracić pracę w popularnym serialu "Na Wspólnej".
Mimo, że fani wspierają ją z całych sił, wielu internautów ma za złe Wierzbickiej, że przyjęła propozycję udziału w "Tańcu z Gwiazdami":
"TVN ją karmi, a ona sobie eskapady do Polsatu", "To znak od Miszczaka, jak wrócisz teraz, to może cie nie wywalą z "Na wspólnej". Córko marnotrawna" - takich komentarzy na jej facebookowym profilu można przeczytać wiele...
