"Na Wspólnej": Marta przyłapie Pawła na zdradzie w stajni!
Wkrótce Marta (Joanna Jabłczyńska) przeżyje szok. Powód? Na własne oczy zobaczy, jak Paweł (Rafał Cieszyński) całuje w stajni piękną Kaję (Agnieszka Kawiorska)! Czy to koniec ich miłości?
Między Martą a Pawłem już od dłuższego czasu zaczęło się psuć. Ją pochłaniała praca w telewizji, jego - konna pasja. Przestali mieć wspólne sprawy i tematy do rozmów. Wolińskiego zaś coraz więcej zaczęło łączyć z atrakcyjną stajenną Kają. To ona - w przeciwieństwie do Marty - poparła jego pomysł utworzenia schroniska dla koni.
Feralnego dnia - w 1920. odcinku "Na Wspólnej“ (emisja we wtorek 20 maja) - Marta przypomni Pawłowi, że dziś po południu ma firmowy bankiet i liczy na jego towarzystwo. Woliński, choć niezachwycony tą perspektywą, obieca pojawić się na imprezie. Podczas przyjęcia będzie wyraźnie znudzony i rozkojarzony.
Nie rozbawią go głośne rozmowy ani toasty. Nie ujdzie to uwadze Marty. Paweł otwarcie przyzna, że nie czuje się najlepiej w tym towarzystwie. Poza tym martwi się, czy Kaja poradzi sobie z oporządzeniem wszystkich koni. Poprosi Martę, żeby wracali już do domu. Jednak w tym samym momencie zjawi się dyrektor i zabierze Konarską, żeby ją komuś przedstawić. Jakiś czas później Marta zorientuje się, że Paweł wyszedł bez pożegnania. Postanowi także wracać do domu.
Tymczasem Paweł po powrocie na ranczo od razu uda się do stajni. Nie zważając na swój elegancki strój, natychmiast zabierze się do pracy. Będzie wściekły, że zmarnował tyle czasu stercząc jak kołek na bankiecie. Kaja zacznie go uspokajać.
Chwilę później wróci Marta, lecz nie zastanie Pawła w domu. Pójdzie do stajni, gdzie zobaczy swojego ukochanego, jak czule obejmuje i całuje swoją stajenną. Wstrząśnięta natychmiast ruszy w kierunku Warszawy...
Czy zdrada Wolińskiego oznacza, że Marta zakończy ich związek?