"Na Wspólnej": Koniec romansu
Nowak uzna związek z Wiką za wielki błąd i postanowi go zakończyć.
Tego ranka Igor (Kuba Wesołowski) umówi się z Elżbietą (Paulina Chapko), że popołudnie spędzą we trójkę poza domem. Julce (Maja Oświecińska) bardzo spodoba się ten pomysł.
- O niczym innym nie marzyłam! - ucieszy się dziewczynka.
Podczas wizyty u ginekologa Marcinkowa dowie się, że przyczyną jej nieregularnych cykli miesiączkowych są zaburzenia hormonalne. Lekarz zapewni, że to nic poważnego, ale przepisze jej odpowiednie leki.
Uświadomi Elżbiecie, że jeśli pragnie mieć dziecko, powinna zacząć już teraz o tym myśleć, bo wkrótce może być za późno na pierwszą ciążę.
Gdy Igor będzie wychodził razem ze swoimi paniami z domu, zauważy czającą się w pobliżu wejścia do klatki Wikę (Jadwiga Gryn). Na jej widok zachowa zimną krew. Odeśle Elżbietę i Julkę do samochodu, mówiąc im, że musi wrócić po telefon, którego zapomniał zabrać z mieszkania.
W rzeczywistości podejdzie do Wiki i zrobi jej wyrzuty, że go nachodzi. Zrozpaczona kobieta zacznie błagać, żeby jej nie odrzucał. Igor jednak pozostanie nieczuły na łzy i oznajmi bez owijania w bawełnę, że nie chce jej więcej widzieć. Powtórzy, że między nimi wszystko skończone.
Doda, że popełnił błąd, ale zrozumiał, co jest dla niego naprawdę ważne w życiu. Musi definitywnie zniknąć z życia Wiki i konsekwentnie się tego trzymać. Słowem, Nowak postąpi dokładnie tak, jak radziła mu jego najlepsza przyjaciółka Marta (Joanna Jabłczyńska).
W tym samym czasie Elżbieta odkryje, że telefon Igora został w aucie. Po jego powrocie odda mu go. Jej uwadze nie ujdzie fakt, że Nowak jest wyraźnie podenerwowany, lecz zrzuci to na karb poszukiwań komórki. Wieczorem Elżbieta jasno da ukochanemu do zrozumienia, że mogliby się w końcu postarać o rodzeństwo dla Julki. Igor ochoczo weźmie się do roboty. Tymczasem Wika, oglądając zdjęcia, na których jest Igor, ona i jej dzieci, będzie topić w alkoholu rozpacz po utraconym kochanku...
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***