"Na Wspólnej": Koniec Darka Żbika

Gdy Agnieszka (Katarzyna Walter) zastanie przed kancelarią Anetę (Dorota Krempa) nerwowo palącą papierosa, domyśli się, że coś zaszło między nią a Darkiem (Michał Mikołajczak). Okaże się, że Żbik za jej plecami podpisał umowę na zakup loftu.

Tymczasem Darek umówi się z Jasińską (Lidia Bogaczówna), że zezna w sądzie, iż przywiozła chorego stryja do niego, by sporządzić testament. Pozostanie tylko jedna kwestia - pod dokumentem trzeba podrobić podpis krewnego. Po kilku nieudanych próbach Jasińska oceni, że nie da rady tego zrobić. Żbik wyręczy ją. Oznajmi, że honorarium w wysokości 15 proc. wartości spadku chce dostać przed zakończeniem sprawy. Poradzi kobiecie, by wzięła krótkoterminową pożyczkę na ten cel.

Po całonocnej balandze Żbik pojawi się w pracy na kacu. Jakież będzie jego zdumienie, gdy Olszewska pokaże mu testament i zapyta, czy wie, co grozi za fałszowanie dokumentów? Próbującemu bronić się wspólnikowi ujawni, że klientka przyznała, iż namawiał ją do oszustwa, sfałszował podpis i zażyczył sobie 15 proc. wartości spadku. Weronika (Renata Dancewicz) uświadomi koledze, że za taki czyn grozi mu więzienie, a także utrata prawa do wykonywania zawodu adwokata. Darek spróbuje wyrwać Agnieszce z rąk kompromitujący dokument i zniszczyć go, lecz nie uda mu się. Olszewska zażąda, by zrzekł się udziałów w kancelarii. W przeciwnym razie sprawa trafi do Naczelnej Rady Adwokackiej.

Agnieszka podziękuje Jasińskiej, szkolnej przyjaciółce, za to, co dla niej zrobiła. Kobieta wyzna, że Darek od razu wydał jej się podejrzanym typem i choć na początku miała wątpliwości, czy brać udział w prowokacji, przestała je mieć po pierwszym spotkaniu ze Żbikiem. Wieczorem on zjawi się u Agnieszki. Zapewni, że Aneta nigdy nic dla niego nie znaczyła. Olszewska jednak nie da się zwieść. Ponowi żądanie, nie dając Żbikowi gwarancji, że odda mu kompromitujący dokument. Darek nie będzie miał wyjścia i poprosi Olszewską, by umówiła ich z notariuszem.

A.IM