Na Wspólnej
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 12721
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na Wspólnej": Komornik zlicytuje Ziębów?

Wkrótce w jadłodajni Marii i Włodka Ziębów (Bożena Dykiel i Mieczysław Hryniewicz) niespodziewanie zjawi się komornik sądowy z nakazem egzekucji!

Zdradzamy, że w 2364. odcinku "Na Wspólnej" egzekutor (Mirosław Jękot) oznajmi osłupiałej Marii, że zaciągnęła kilka pożyczek z odsetkami i obecnie jej dług wynosi ponad 20 tysięcy złotych!

Ziębowie i Tomek (Krzysztof Chodorowski) spróbują ratować mienie przed egzekucją. Żaneta (Anna Guzik-Tylka) spokojnie wytłumaczy komornikowi, że jej mamie skradziono niedawno dowód. Wszystko na próżno - jadłodajnia zostanie ogołocona ze wszystkich sprzętów.

Komornik przypomni Ziębowej, że wielokrotnie przesyłał jej monity wzywające do zapłaty, lecz nie było żadnego odzewu. Maria wścieknie się, kiedy na jaw wyjdzie, że Włodek ukrył przed nią przesyłki z sądu. Gdyby odpowiednio wcześniej zareagowała, być może nie doszłoby do egzekucji. Włodek wyjaśni żonie, że bał się o jej zdrowie, a poza tym był pewien, że sprawą zajęła się już policja...

Reklama

Monika (Sylwia Gliwa) poradzi rodzicom, żeby napisali wniosek o wstrzymanie egzekucji i dołączyli zaświadczenie, że kradzież dowodu została wcześniej zgłoszona na policji. Maria nabierze obaw, że sprawa może się ciągnąć miesiącami, a bar będzie musiał być zamknięty.

Cieślikowa stwierdzi, że w takim razie trzeba jak najszybciej spłacić dług wraz z odsetkami. Zaoferuje się wspomóc rodziców finansowo, lecz Ziębowie nie zechcą na to przystać. Uznają zgodnie, że spłacając nie swój dług, przyznaliby się do winy i nigdy już nie odzyskaliby swoich pieniędzy ani dobrego imienia.

Tymczasem Tomek zrobi wszystko, żeby bar Ziębów nie przestał funkcjonować. Powie Marii, że nawet nie mając sprzętów i zaplecza gastronomicznego, mogą przyjmować gości na podwórzu i serwować im pyszne dania. Wystarczy tylko nieco wysilić wyobraźnię. Na dziedzińcu zaaranżuje coś w rodzaju plaży, na której goście, wylegując się na leżakach, mogą odpocząć i posłuchać szumu morskich fal. Założy też fanclub baru na portalu społecznościowym. Wkrótce "plaża" zapełni się gośćmi. Ziębowie będą w niemałym szoku, widząc, jak wielki ruch panuje w ich barze. Uznają, że mieli duże szczęście, że trafił im się pracownik z taką inwencją jak Tomek.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy