"Na Wspólnej": Joanna Jabłczyńska wie, jak czerpać z życia pełnymi garściami!
Joanna Jabłczyńska, czyli Marta Hoffer z "Na Wspólnej", twierdzi, że już jako mała dziewczynka zrozumiała, że nawet najbardziej nierealne marzenia mogą się spełnić, jeśli się uparcie dąży do celu. - Wszystko jest możliwe! Wystarczy bardzo chcieć! - przekonuje aktorka w swej książce, która lada moment trafi do księgarń.
- Niezależnie od tego, kim jesteś i jak abstrakcyjne wydają Ci się teraz Twoje marzenia, trzymam mocno za Ciebie kciuki, licząc, że ta książka będzie dla Ciebie startem do ich realizacji - napisała Joanna Jabłczyńska we wstępie do swojej książki "Nigdy dość. Biorę z życia wszystko", która do księgarń w całej Polsce trafi już na początku przyszłego tygodnia.
"Nigdy dość" jest wywiadem-rzeką z 31-letnią aktorką i prawniczką okraszonym mnóstwem zdjęć i wypowiedziami przyjaciół oraz członków najbliższej rodziny odtwórczyni roli Marty Hoffer w "Na Wspólnej".
- Zadajecie mi mnóstwo pytań w mailach i wiadomościach. Odpowiedzi na nie znajdziecie w tej książce - poinformowała swoich fanów na Facebooku, zachęcając, by sięgnęli po "Nigdy dość".
"Nigdy dość. Biorę z życia wszystko" Joanny Jabłczyńskiej to historia dziewczyny, która nigdy nie bała się marzeń, nie wie, co to jest nuda, ma ogromny apetyt na życie i która dzięki talentowi, uporowi, przebojowości, sprytowi i wielkiemu urokowi osobistemu osiąga wszystkie swoje cele.
Joanna Jabłczyńska już jako siedmiolatka wygrała eliminacje do Telewizyjnego Zespołu Dziecięcego "Fasolki", występowała w programie "Tik-Tak", prowadziła "Teleranek". Przystępując do matury, mogła się pochwalić rolami w kilku spektaklach Teatru Telewizji i w serialach "Klan", "Trzy szalone zera", "Duża przerwa" i "Na Wspólnej". Nie zdecydowała się jednak na podjęcie studiów aktorskich i postanowiła zostać prawniczką. Dziś posiada tytuł radcy prawnego i... wciąż jest aktorką. Jej wielką pasją jest sport - w ubiegłym roku uczestniczyła m.in. w prestiżowym New York City Marathon i w Półmaratonie Warszawskim oraz kilku zawodach triathlonowych.
- Mam ogromne szczęście, ponieważ doprowadziłam swoje życie do momentu, w którym składa się ono właściwie wyłącznie z realizacji moich pasji. W innym wypadku nie udałoby mi się połączyć tylu obowiązków. Gdy kocha się to, co się robi, zawsze znajdzie się na to czas! - mówi Joanna.
O tym właśnie, jak sięgać po marzenia i czerpać z życia pełnymi garściami, Joanna Jabłczyńska opowiada w swojej książce "Nigdy dość".
- Dopiero się rozpędzam i mam nadzieję, że nigdy nie będę miała dość! - żartuje.