"Na Wspólnej": Joanna Jabłczyńska jak Rambo
Aktorka Joanna Jabłczyńska, czyli Marta Konarska z "Na Wspólnej", nie potrafi usiedzieć na miejscu. Słynie z prowadzenia aktywnego trybu życia, a jak mówi, sport jest dla niej sposobem na gorszy dzień. Jej ukochaną dyscypliną jest kolarstwo. Z rowerem podróżuje po Polsce i po świecie.
Lato jest okresem wyższej aktywności fizycznej. Pogoda sprzyja przejażdżkom rowerowym, uprawianiu siłowni na świeżym powietrzu, bieganiu. Na pytanie, co zrobić, aby utrzymać sylwetkę i formę po wakacjach Joanna Jabłczyńska powiedziała:
- Pogoda i pora roku są słabymi wymówkami. Ja biegam i w zimę, gdy jest mróz, i w pogodę deszczową. Nie jest to dla mnie problem. Jeśli chcę pojeździć na rowerze, jadę na tor kolarski w Pruszkowie. Można również ćwiczyć w domu. Najlepszym sposobem jest siłownia. Możliwości jest dużo, trzeba tylko chcieć. To nie jest kwestia pogody, lecz motywacji.
Tym, którzy nie przepadają za wizytami na siłowni Jabłczyńska radziła: - Jeśli ktoś nie lubi siłowni, wystarczy założyć buty biegowe, wyjść na dwór i ruszyć przed siebie. Ja biegam w każdą pogodę. Treningi w deszczu są świetne. Czuję się wtedy jak Rambo. Polecam.
Siłownia często kojarzy się z dużymi wydatkami. Należy opłacić karnet i lekcje z instruktorem. Lecz jak powiedziała aktorka: - Wydaje mi się, że wydajemy miesięcznie więcej pieniędzy na nieprzydatne głupoty. Wystarczy zrezygnować z picia kawy na mieście, a robić ją w domu. W ten sposób uzbieramy kwotę na ćwiczenia.
Ostatnio aktorka została twarzą nowego studia fitness w Warszawie. Bo jak opowiedziała: - Studio samo zgłosiło się do mnie, a gdy tam pojechałam, nie miałam żadnych wątpliwości. Każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli ktoś lubi spokojniejsze ćwiczenia, może iść na stretching, dla tych, którzy wolą się zmęczyć, ćwiczą w strefie Power.