"Na Wspólnej": Jakub Wesołowski motywuje fanów: "Nie rezygnujcie z marzeń!"

Jakub Wesołowski od kilku lat startuje w maratonach oraz triathlonach i nie ma zamiaru zrezygnować z udziału w kolejnych zawodach.

- Mistrzem Świata nie będę, ale klasyfikacja kadetów gminy Wiązowna jest w zasięgu - napisał w mediach społecznościowych pod zdjęciem ze swego treningu... balkonowego.

- Jakie czasy, taki trening - stwierdził i dodał, że przynajmniej żona nie musi się o niego martwić, bo nie włóczy się po świecie.

Odtwórca roli Igora w "Na Wspólnej" jest przekonany, że każdy, kto ciężko pracuje, może odnieść sukces i dotyczy to nie tylko sportu.

- Jedyne z czym nie wygrasz, to czas! Cała reszta to tylko kwestia treningu - motywuje swych fanów i namawia ich, by nie rezygnowali z marzeń tylko dlatego, że muszą teraz siedzieć w domach.

- Walczcie o swoje cele, przesuwajcie granice, bądźcie odważni i silni, ale póki co zostańcie w domach! Wykorzystajcie ten czas, by zaplanować kolejne marzenia do spełnienia - napisał na Instagramie.

Jakub Wesołowski nie kryje, że chciałby wystartować w kolejnym triathlonie i stanąć na podium, ale ma też inne cele.

- Zmierzę się ze swoim największym wyzwaniem i przestanę się spóźniać. Chociaż pewnie łatwiej będzie zrobić Podwójnego Ironmena - wyznał niedawno.

Aktor bardzo się ucieszył, gdy kilka dni temu otwarte zostały parki i lasy, bo mógł wreszcie opuścić swą domową salę ćwiczeń usytuowaną na tarasie i rozpocząć treningi w plenerze. Żartuje, że w czasie kwarantanny zaliczył triathlon na balkonie i to w dodatku z maseczką na twarzy.

Ma nadzieję, że wkrótce świat będzie wolny od koronawirusa, a zawody, do udziału w których nie przestał się przygotowywać nawet podczas pandemii, wrócą do terminarza imprez sportowych.