"Na Wspólnej": Ilona ma białaczkę!
Diagnoza lekarza spadnie na Ilonę jak grom z jasnego nieba. O chorobie powie tylko swojemu nowemu kochankowi.
Feralnego dnia Ilona (Anna Samusionek) nagle zasłabnie. Gdy dojdzie do siebie, wytłumaczy Małkowskiemu (Marek Włodarczyk), że to z przemęczenia.
Paweł uzna jednak, że powinna się przebadać.
Nie zwracając uwagi na jej protesty, zabierze ją do przychodni.
Kilka godzin później Zdybicka dostanie telefon z informacją że są już wyniki jej badań.
Pielęgniarka będzie nalegać, by zgłosiła się do lekarza jeszcze tego samego dnia.
Ilona przeżyje szok na wieść, że najprawdopodobniej jest chora na białaczkę. Lekarz wręczy jej skierowanie na dodatkowe badania.
Zapytany, jakie są rokowania, jeśli diagnoza okaże się prawdziwa, nie da jednoznacznej odpowiedzi. Stwierdzi tylko, że szanse wyzdrowienia maleją z każdym dniem i dlatego nie powinna lekceważyć leczenia.
Zdybicka wyjdzie z tej wizyty jak zahipnotyzowana. W drodze do domu zacznie płakać...
Jeszcze bardziej przerazi się następnego dnia, kiedy po przebudzeniu spostrzeże ślady krwi na swojej poduszce. Zdenerwowana uda się do Maksa (Adam Fidusiewicz) z prośbą, żeby zabrał do siebie Wiktorka (Kajetan Borowski) na tydzień lub dwa. Skłamie, że musi wyjechać w sprawach służbowych.
Brzozowski oczywiście zgodzi się wziąć syna, ale nie odmówi sobie przypomnienia Zdybickiej, że mieli się trzymać ustaleń. Zauważy, że kobieta ma jakiś problem. Zacznie podejrzewać kłopoty w firmie.
Ilona zapewni, że sobie z tym poradzi. Po chwili, bardzo osłabiona, pożegna się i wyjdzie.
Jedynie Pawłowi Zdybicka przyzna się, że lekarz podejrzewa u niej białaczkę. Zapowie, że jutro idzie do szpitala na szczegółowe badania, po czym wybuchnie płaczem. Tuląc się do niego, wyzna, że bardzo się boi.
Podziękuje mu, że z nią jest i że mogła mu się zwierzyć. Paweł nieśmiało zwróci jej uwagę, że wkrótce i tak sprawa jej choroby wyjdzie na jaw. Obieca, że odwiezie ją po południu do szpitala.
Zostawiając Wiktorka u Maksa, Ilona powie, że za dzień lub dwa da znać, jak długo potrwa "wyjazd". Będzie bardzo przygaszona, co nie ujdzie uwadze Brzozowskiego.
Po powrocie do domu Ilona spakuje się i będzie czekała na Pawła. Kilkakrotnie zadzwoni do niego, lecz Małkowski nie odbierze telefonu.
Zdybicka sama uda się do placówki...
a.im.