"Na Wspólnej": Głód zemsty ich oślepi
Spotkanie z katem z domu dziecka nie da spokoju Michałowi i Marcinowi. Zaślepiony gniewem Marcin będzie pragnął zemsty
Michał (Robert Kudelski) postanowi poszukać informacji o Szymaniaku (Mirosław Baka) w internecie. Dowie się z nich, że Janusz jest inicjatorem wielu pożytecznych przedsięwzięć, filantropem i ogólnie szanowanym człowiekiem.
Nie uwierzy jednak w jego przemianę. Kinga (Ilona Wrońska) poradzi mężowi, żeby spróbował dotrzeć do innych podopiecznych wychowawcy z sierocińca. Być może oni mają podobne do niego doświadczenia i zgodzą się zeznawać przed sądem.
Niespodziewanie Kingę odwiedzi Magda (Marzena Bergmann), zaniepokojona żona Szymaniaka. Stwierdzi, że zauważyła dziwne napięcie pomiędzy ich mężami i chciałaby dowiedzieć się, o co chodzi.
Próbowała rozmawiać z Januszem, ale on nic nie chce jej powiedzieć. Zdziwi się na wieść, że ich mężowie od dawna się znają. Lecz Kinga nie będzie miała serca wyznać jej całej prawdy.
Ze smutkiem tylko stwierdzi, że lepiej by było, gdyby w ogóle się nie spotkały. Po rozmowie z Magdą Brzozowska poprosi męża, żeby odpuścił Szymaniakowi.
- Mszcząc się na nim, sprawisz ból jego najbliższym, którzy nie ponoszą winy za grzechy Janusza - zauważy.
- Człowiek, który złamał życie dzieciom powierzonym jego opiece, musi ponieść karę, a Magda powinna dowiedzieć się, kim naprawdę jest jej mąż - oceni Michał.
W tym samym czasie Marcin (Piotr Nowak) pojedzie śladem Szymaniaka. Kiedy Janusz wysiądzie z auta, Bialski gwałtownie przyspieszy i ruszy prosto na kata z bidula. Niespodziewanie na ulicę wybiegnie córka Janusza. Szymaniak w ostatniej chwili złapie dziecko, zapobiegając wypadkowi. Bialski natychmiast ucieknie z miejsca zdarzenia, ale jeden z przechodniów zapisze numery rejestracyjne jego auta.
Gdy Marcin spotka się potem z Michałem, rozgorączkowany zwierzy mu się z tego, co zrobił. Sam przerazi się, że złe emocje wzięły w nim górę nad wszystkimi innymi uczuciami i o mały włos nie zabił niewinnego dziecka.
Zarzuci sobie, że zachował się dokładnie tak, jak jego oprawca. Roztrzęsiony oznajmi, że nie chce więcej zajmować się Szymaniakiem. Tyle że wkrótce zostanie zatrzymany przez policję pod zarzutem popełnienia przestępstwa.
Michał przyzna się Kindze, że wiedział o zdarzeniu, lecz sam nie był w nie zamieszany. Doda, że w tej sytuacji nie da się tak łatwo zamknąć sprawy z przeszłości. Postanowi rozmówić się z Szymaniakiem.
Zaczepi go przed jego domem, żądając, żeby wycofał oskarżenie. Gdy mężczyzna stanowczo odmówi, Brzozowski zapowie mu, że w takim razie Magda pozna całą prawdę na temat swojego wspaniałego męża, z którego jest tak bardzo dumna...