"Na Wspólnej": Gdyby nie ta ciąża...

Jak tu nie zwariować? Wiadomość o nieplanowanej ciąży Zdrojewskiej okaże się dla Brzozowskiego szokiem. Nic więc dziwnego, że nie zareaguje na nią optymistycznie...

To dlatego Julia uzna, że Michał wcale nie cieszy się z tego, iż będą mieli dziecko.

Tymczasem Brzozowski zadzwoni do Kingi (Ilona Wrońska) i poprosi ją o spotkanie. Po jego minie Brzozowska zorientuje się, że rozmowa ze Zdrojewską nie poszła zgodnie z planem. Szczera relacja męża przerośnie jej najgorsze obawy... '

Informacja o ciąży Julii wstrząśnie nią bez reszty. Zarzuci sobie, że to z powodu jej zdrady ich życie tak straszliwie się poplątało. Stwierdzi, że nigdy sobie nie wybaczy tego, co zrobiła. To już koniec!

Zrozpaczony Brzozowski zacznie błagać żonę, żeby coś wymyślili i zaradzili patowej sytuacji.

- Nie chcę cię stracić! - powie Michał.

Lecz Kinga ze łzami w oczach oznajmi, że to koniec między nimi.

- Nie wyobrażam sobie, że mogłabym zażądać, byś zostawił swoje dziecko - wytłumaczy Brzozowska.

A.IM.