"Na Wspólnej": Ewa wyląduje w psychiatryku!

Zdradzamy, że w 2915. odcinku "Na Wspólnej" (emisja w środę 24 lipca w TVN) Ostrowski odwiedzi żonę w szpitalu. Wręczy jej piękny bukiet kwiatów i oznajmi, że dom jest już całkowicie przygotowany na jej powrót.

Ewa bez cienia emocji przekaże mu, że lekarz chce ją zatrzymać dłużej na obserwacji.

Jednocześnie przeprosi za wszystkie kłopoty, jakich mu przysparza, a Ostrowski stwierdzi, że to raczej on powinien błagać ją o przebaczenie.

Zajęty własnymi sprawami nie zauważył, co się z nią dzieje.  

W tym samym odcinku lekarka poinformuje Ostrowskiego, że jego żona zostanie zaraz przewieziona do szpitala psychiatrycznego.

Arek powie, że nie jest to konieczne, zapewniając, że Ewa będzie miała doskonałą opiekę w domu.

W odpowiedzi na swój protest usłyszy, że właśnie w domu i w jego obecności Nowakowa próbowała się zabić. 

Psychiatra ostrzeże Ostrowskiego, że - w razie oficjalnej odmowy - sprawa zostanie przekazana do sądu, który zapewne poprze jego decyzję o odesłaniu chorej na oddział zamknięty.

Wyraźnie przybity Arek obieca żonie, że jej pobyt w szpitalu psychiatrycznym nie potrwa długo.

Sam przeżyje szok, gdy zorientuje się, że sanitariusze chcą przewieźć Nowakową zapiętą w pasy bezpieczeństwa. Ostro zaprotestuje przeciwko temu, lecz Ewa poprosi go, żeby się uspokoił.

Po prostu położy się na noszach i każe ratownikom robić to, co do nich należy.

Na domiar złego lekarz poprosi Ostrowskiego, by na razie nie odwiedzał żony... Nic więc dziwnego, że zaraz po wyjściu ze szpitala Arek odwiedzi Danutę (Lucyna Malec), by opowiedzieć jej o tym, co stało się z Ewą.

Zada Zimińskiej pytanie, jak mogli nie zauważyć, że dzieje się z nią coś złego.

Danusia przypomni sobie, że ostatnio Ewa rzeczywiście zachowywała się dziwnie, ale też dobrze się maskowała. 

Załamany Arek obwini się, że choć jako jedyny wiedział, że żona czuje się wyobcowana i samotna, nie zrobił nic, bo zajmował się tylko problemami w pracy...