"Na Wspólnej": Czy Marta się opamięta?
Konarska zrozumie, że przez zemstę na Woźniaku prawie wróciła do nałogu alkoholowego.
Za namową Olafa (Maciej Brzoska) i Kamila (Kazimierz Mazur) Marta (Joanna Jabłczyńska) zapisze się na terapię. Wzburzona oznajmi Kubickiemu, że robi to tylko dla niego, chociaż odpuściła już Woźniakowi (Kamil Maćkowiak) i przestała go nękać za gwałt sprzed lat.
Tymczasem Kama (Wiktoria Kulaszewska) przyjdzie do Marty i - awanturując się - zapyta , ile pieniędzy żąda za zostawienie jej rodziny w spokoju. Gotowa będzie zapłacić każdą sumę. Zrozpaczona wyzna Konarskiej, że przez nią jej bliskim grozi niebezpieczeństwo. Wyjaśni, że ktoś wybił kamieniem szybę w ich domu. Nie chce nawet myśleć, co by było, gdyby któreś z dzieci znajdowało się w środku. Ta opowieść wstrząśnie Konarską, która wkrótce przepadnie bez śladu.
Zaniepokojony jej zniknięciem Kubicki nabierze obaw, że Marta znowu popłynęła. Ona faktycznie skieruje swoje kroki do baru i patrząc łakomie na butelki z alkoholem, będzie walczyć z sobą, by się nie napić. Dopiero wieczorem pójdzie do ojca (Waldemar Obłoza) po Ksawerego (Maciej Poppe). Chłopiec będzie zły, że mama nie odebrała go ze szkoły. Na osobności Konarska wyzna tacie, że była o krok od napicia się i nie wie, czy następnym razem zdoła się powstrzymać. Roman pogratuluje córce, że znalazła dość siły, żeby przyznać przed sobą, że ma problem.
Na spotkaniu grupy terapeutycznej Marta szczerze opowie o tym, jak zemściła się na Woźniaku. Przyzna, że to, do czego się posunęła, wywołało u niej olbrzymią frustrację i omal nie skończyło się powrotem do nałogu. Po spotkaniu uda się do Woźniaków, by zapewnić, że nie miała zamiaru krzywdzić ich dzieci. Przysięgnie, że nigdy więcej nie będzie wchodziła im w drogę.
Po powrocie do domu wręczy synowi prezent i poprosi, by się już nie gniewał. Przeprosi również Olafa i wyzna, że bardzo go kocha.
a.im