"Na Wspólnej": Ciąża na niby?
Michał (Robert Kudelski) obieca Julii (Katarzyna Kołeczek), że specjalnie wcześniej urwie się z pracy, żeby towarzyszyć jej podczas wizyty u ginekologa.
Kobieta odpowie, że nie jest to konieczne. Stwierdzi, iż i tak jest jeszcze za wcześnie na USG.
Lecz Brzozowski uprze się, że chce zobaczyć swoje dziecko. Zdrojewska nieoczekiwanie wpadnie w popłoch, ale nie da tego po sobie poznać. W tajemnicy przed Michałem zadzwoni do koleżanki z forum dla kobiet w ciąży i złoży jej nietypową propozycję.
Jakiś czas później osobiście spotka się z nią i kupi od niej płytę ze zdjęciami USG jej ciąży. Zaznaczy, że być może za jakiś czas ponownie zwróci się do niej o pomoc.
U ginekologa Julia poprosi Michała, żeby nie wchodził z nią do gabinetu lekarskiego. Powie, że jego obecność podczas badania byłaby dla niej zbyt krępująca.
Brzozowski, acz niechętnie, zgodzi się zaczekać na nią na korytarzu. Tymczasem Zdrojewska poprosi lekarza o przepisanie jakiegoś preparatu hormonalnego stymulującego owulację. Doda, że bardzo zależy jej na dziecku.
Lekarz zapewni pacjentkę, że wyniki jej badań są doskonałe i niebawem zajdzie w ciążę bez żadnych stymulatorów. Po powrocie do domu Brzozowski przytuli Julię i szczerze wyzna, że bardzo będzie kochał ich dziecko. Kobieta nie powstrzyma łez z przejęcia.
Wieczorem Michał obejrzy nagranie z USG. Autentycznie wzruszony wyzna, że liczy, że urodzi im się piękna córeczka...
a.im