"Na Wspólnej": Awantura z punkami i... mandat od kanara
Wspólne wyjście Weroniki (Renata Dancewicz) i Maćka (Mateusz Banasiuk) na koncert punkowej grupy Lobotomia zakończy się awanturą, szarpaniną i karą za jazdę na gapę. Poznaj szczegóły!
Zdradzamy, że w 1907. odcinku "Na Wspólnej" (emisja w poniedziałek 28 kwietnia) Weronika oznajmi mężowi (Zbigniew Stryj), że dostała od klienta dwa bilety na koncert legendarnego zespołu punkowego. Adam nie będzie specjalnie zachwycony wizją spędzenia wieczoru w klubie przy hałaśliwej muzyce. Okaże się, że Maciek doskonale zna Lobotomię i bardzo ceni ten zespół. Roztocka postanowi więc oddać mu bilety. Tyle że Niesłuchowski zacznie się wzbraniać przed przyjęciem takiego prezentu.
- Nawet nie mam z kim pójść na ten koncert - powie pan niania.
Antosia (Gabriela Jeżółkowska) zasugeruje, żeby mama wybrała się razem z Maćkiem. Wzbudzi tym pewną konsternację. Ostatecznie Adam zgodzi się, żeby żona poszła na koncert z Niesłuchowskim.
Po koncercie Weronikę zaczepi agresywna punkówa w towarzystwie kilku kolesi. Między kobietami dojdzie do pyskówki. Jeden z mężczyzn spróbuje nawet zaatakować Roztocką. Niesłuchowski błyskawicznie go obezwładni, po czym chwyci Weronikę za rękę i popędzi z nią do nadjeżdżającego autobusu.
Tymczasem Adam bezskutecznie będzie usiłował dodzwonić się do żony. Zdenerwuje się, że coś się stało. Antosia zapewni tatę, że przy Maćku nic mamie nie grozi.
- Maciek trenował taekwondo - wyjaśni rezolutna dziewczynka.
Maciek i Weronika wrócą do domu bardzo ubawieni tym, co ich spotkało. Opowiedzą Adamowi, że mieli awanturę z jakąś małolatą, a potem musieli jeszcze zapłacić karę za jazdę bez biletu. Lecz Roztocki nie podzieli ich wesołości...